Japoński Solid Snake wali prosto z mostu: "Kojima Productions zmuszone do rozwiązania"

To tak na wypadek, gdyby ktoś zapomniał o konflikcie na linii Hideo Kojima-Konami.

W Japonii Solid Snake to Akio Otsuka, a Akio Otsuka to Solid Snake. To głosem Otsuki przemówił po raz pierwszy Solid Snake i to z jego ust padnie ostatnia kwestia Venom Snake'a w The Phantom Pain. Osoba od niemal dwóch dekad związana z serią i Kojimą musi wiedzieć, co w trawie piszczy. I nie są to piski przyjemne.

"Kojima Productions zostało zmuszone do rozwiązania, ale wygląda na to, że przepełniona największym wysiłkiem praca zespołu jest niemal gotowa." - rzuca więcej światła na problemy studia Kojimy aktor.

Mimo perturbacji, Otsuka pokłada jednak w łabędzim śpiewie ekipy ogromne nadzieje.

"Nie przesadzę, gdy powiem, że to ich największe arcydzieło. Nie mogę się powstrzymać. Chcę tylko powiedzieć "Kazałem Wam czekać, hmm?" (śmiech) Nawet jeśli to koniec, Metal Gear Solid jest nieśmiertelny!"

To kolejny, nieoficjalny głos w sprawie Kojima vs Konami. Oficjalnych komunikatów póki co nie uświadczyliśmy od żadnej ze stron. Zamieszanie zaczęło się w marcu od brzydkich zagrywek Konami, mających na celu usunięcie słów "A Hideo Kojima Game" z katalogu gier Kojimy. Później z internetu zniknęła strona Kojima Productions, a Konami nadepnęło graczom na odcisk skasowaniem Silent Hills i planowanym podobno odwróceniem się od gier wideo. To tajemnica poliszynela, że Kojima i Konami nie mają wspólnej przyszłości. Metal Gear Solid V zwieńczy pewną erę. Oficjalnie dowiemy się o tym jednak pewnie dopiero po premierze gry.

Pozytywy? Zgoda w kwestii jakości The Phantom Pain jest równie powszechna, co w przypadku odejścia Kojimy.

[Źródło: Gematsu]

Piotr Bajda