Jak Kevin Spacey trafił do Call of Duty: Advanced Warfare - opowiada Mike Mejia ze Sledgehammer Games

Jak Kevin Spacey trafił do Call of Duty: Advanced Warfare - opowiada Mike Mejia ze Sledgehammer Games20.08.2014 12:37
marcindmjqtx

Patrząc na zwiastun nowego Call of Duty łatwo się pomylić - wirtualny aktor wygląda jak prawdziwy. To, że wciela się w szefa prywatnej firmy wojskowej, to także nie przypadek - rola jest jakby dla niego stworzona...

Call of Duty to jedna z największych marek w świecie gier. Co roku nową odsłonę tej serii strzelanek kupują miliony osób na całym świecie. Gdzie miałby się pojawić obecnie jeden z najpopularniejszych aktorów świata, jeśli nie tutaj? O tym, skąd w grze wziął się Kevin Spacey, rozmawialiśmy w czasie ostatnich targów Gamescom z Mike'em Mejią, producentem w studiu Sledgehammer Games.

Pomysły na postać i odpowiedniego aktora do tej roli pojawiły się w naszych głowach właściwie w tym samym momencie. Gdy wymyślaliśmy korporację ATLAS, prywatną firmę wojskową, zawsze wiedzieliśmy, że powinna mieć wyrazistą osobę zarządzającą. Gdy wieszaliśmy postaci na ścianie w biurze, jako wzór dla artystów, to w miejscu szefa zawsze wieszaliśmy zdjęcie Kevina Spacey. To był nasz pierwszy wybór i jakoś tak tę postać rozwijaliśmy, myśląc o nim. Jakaż była nasza radość, gdy dowiedzieliśmy się, że zgodzi się wcielić w Johathana Ironsa - cały scenariusz napisaliśmy dookoła tej postaci. Mejia przyznaje, że inspirowało ich wiele znakomitych seriali TV, jakich ostatnio dużo się pojawiło - nie tylko "House of Cards", ale też "Breaking Bad" czy nawet "The Walking Dead". Ich cel był jasny: stworzyć opowieść napędzaną przez bardzo wyrazistych bohaterów. Postać Franka Underwooda wykreowana przez Spacey w "House of Cards" była jednym z przykładów. Ale choć twórcy są fanami serialu, to Mejia podkreśla, że chcieli opowiedzieć własną historię. Podobieństwa są przypadkowe - u nich wymyślanie fabuły zaczęło się od tematu prywatnej firmy wojskowej.

Kevin Spacey w Call of Duty: Advanced Warfare - kadr ze zwiastuna

Szukaliśmy jak najwięcej informacji o takich korporacjach. Wystarczy popatrzeć, co działo się na świecie wtedy, co dzieje się teraz - znaczenie prywatnych oddziałów wojska rośnie, coraz więcej o nich wiemy. Pomyśleliśmy: a co gdyby pociągnąć to dalej? Zlikwidować zupełnie kraje i narody? Już nie walczysz "przeciw" lub "dla" Rosji czy Chin, to jest zupełnie inny konflikt, wojna prywatnych korporacji. Podczas rozmowy z Mejią zaciekawiło mnie też, jak Kevin Spacey trafił na ekran, bowiem jego wirtualna postać wygląda niezwykle podobnie do oryginału.

Technologia nowej generacji pozwoliła nam na więcej. Gdybyśmy robili to tradycyjnie, to po prostu nagralibyśmy jego głos i dodali do zrobionej przez nas postaci. Tym razem jednak uchwyciliśmy jego wygląd i zachowania naraz. Miał na sobie specjalny skafander do motion capture, nagrywaliśmy jego ruchy, to jak mówi, a także jego głos, gesty a nawet mimikę, choćby to jak się uśmiecha czy chrząka. Zachowania modelu w grze w całości pochodzą od aktora.  Korzystaliśmy z takiej samej technologii jak choćby przy filmowaniu „Avatara” w Holywood. Ekscytujące było, że nagrywaliśmy aktora na scenie, a obok filmowana była duża filmowa produkcja. Możemy teraz zrobić w grze to samo, co w filmie. Call of Duty: Advanced Warfare [TRAILER] Oprócz Kevina Spacey w Call of Duty: Advanced Warfare pojawią się też inni aktorzy, np. Troy Baker i pozostali, których wydawca gry nie chce na razie ujawniać. W ich przypadku także zastosowano technologię przechwycenia całokształtu aktora - tak powstają wszystkie postacie w nowej grze.

Paweł Kamiński

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.