Odkąd Valve wypuściło na rynek Team Fortress 2, cały czas wspiera pecetową wersję tej gry kolejnymi usprawnieniami dla poszczególnych klas. Ostatnie pojawiło się miesiąc temu, a wraz z nim rozdano stu wylosowanym szczęśliwcom złotą wersję klucza francuskiego, jednej z broni inżyniera. Pewien gracz wpadł na bardzo oryginalny pomysł zniszczenia go. Dlaczego?
Gracz posługujący się na steamie pseudonimem WiNGSPANTT prosi innych o wsparcie fundacji Child's Play, która zajmuje sie zakupem ksiązek, gier i zabawek, a także przekazywaniem pieniędzy na rzecz chorych dzieci w szpitalach Ameryki Północnej. Każdy, kto w ramach tej akcji dokona wpłaty w wysokości co najmniej 10 dolarów, w ramach podziękowania otrzyma zaproszenie do specjalnie utworzonej w tym celu grupy na steamie, dodatkowo jego pseudonim zostanie umieszczony na liście dostępnej na blogu autora pomysłu.
Gdy tylko WiNGSPANTT podzielił się swoim pomysłem z innymi graczami, do akcji przyłączyło się jeszcze kilku posiadaczy złotego klucza (w tej chwili oprócz pomysłodawcy akcji broń zniszczy jeszcze dziesięciu "szczęśliwców"). Za każde 100 wpłat na rzecz wspomnianej fundacji zniszczony zostanie jeden klucz, co Valve ogłosi każdemu grającemu w tym momencie w Team Fortress 2 (podobnie wyglądało to, gdy ktoś zdobywał klucz, każdy grający tego dnia w TF2 widział w logu gry info o tym, że kolejny gracz znalazł złoty klucz). Cała akcja zakończy się 31 sierpnia.
Inicjatywa spotkała się ze sporym odzewem grających, wspomniało o niej kilka blogów, także Valve poświęciło jej wpis. Zgodnie z notką autora akcji z czwartego sierpnia, do tej pory zebrano ponad 9000 dolarów, ale odnośnik przekierowujący na stronę, z której można dokonać wpłaty na konto Child's Play pokazuje już sumę ponad dwukrotnie wyższą.
Kończąc ten jakże optymistyczny wpis przypominam, że dzisiejszy kurs dolara amerykańskiego wynosi 3,0268 złote.
Krzysztof Orzechowski