Gamingowy Mikołaj, świąteczne zawieszenie broni i wirtualne rózgi. Albo po prostu Boże Narodzenie w naszej growej rodzinie

Gamingowy Mikołaj, świąteczne zawieszenie broni i wirtualne rózgi. Albo po prostu Boże Narodzenie w naszej growej rodzinie20.12.2016 12:48
Bartosz Stodolny

A wy czujecie już bożonarodzeniowy przypływ dobroci i miłości do całego otoczenia?

Święta to okres, kiedy na chwilę zapominamy o wzajemnych złośliwostkach, wojnach platformowych i całej reszcie tego cholerstwa wynikającego z faktu, że Internet daje nam pewien rodzaj anonimowości. Przynajmniej w kwestii patrzenia w twarz drugiej osobie, bo wasze IP znamy. I możemy naskarżyć komu trzeba :)

To także czas naprawdę fajnych inicjatyw, płynących zarówno od deweloperów, jak i samych graczy. I wcale nie trzeba być Billem Gatesem, żeby sprawić komuś radość na święta. Na przykład Christos Reid, który na co dzień zajmuje się przygotowywaniem komunikatów do społeczności w Creative Assembly, zakłada wirtualną czapkę świętego Mikołaja i rozdaje gry dzieciakom z biednych rodzin.

Wszystko zaczęło się w ubiegłym roku, kiedy Reid był zmuszony pracować ponad cztery tysiące mil od swojej rodziny. By zająć czymś czas poza pracą, postanowił rozpocząć zbiórkę na gry dla tych, którzy nie zawsze mogą sobie na nie pozwolić. Sam o swojej akcji mówi tak:

Takie coś to ja rozumiem. A jeśli chcecie dorzucić się do excelowego worka z prezentami (to w końcu klucze do gier), wystarczy skontaktować się z Christosem za pośrednictwem Twittera.

Z kolei studia M2H i Blackmill Games, twórcy sieciowej strzelanki Verdun, postanowili uczcić Boże Narodzenie w swojej grze poprzez odwzorowanie słynnego bożonarodzeniowego rozejmu z 1914 roku. Wtedy to stacjonujące na froncie zachodnim wojska alianckie i niemieckie zaprzestały walk, by przez kilka dni wspólnie śpiewać kolędy, wymieniać się prezentami, rozegrać mecz piłki nożnej czy pochować zmarłych.

Verdun dostało DLC Christmas Truce, w którym możemy porzucać się śnieżkami z innymi graczami, zagrać w piłkę czy wysłać wirtualną kartkę świąteczną. To jednak nie wszystko, bo pieniądze z kosztującego 2,99 euro (są też opcje 7,99 i 12,99 euro) dodatku trafią do fundacji War Child, zajmującej się pomocą dzieciom na terenach objętych wojną.

Verdun Christmas Truce – War Child Steam DLC

Swoją drogą ciekawe, czy DICE i EA zrobią coś podobnego w Battlefield 1. Gra swoje pierwsze duże DLC ma dostać dopiero w przyszłym roku, ale może jeszcze przed nim pojawi się jakaś mniejsza, świąteczna aktualizacja? Nawet jeśli nie, to gracze od kilku miesięcy rozmawiają o wirtualnym zawieszeniu broni na Reddicie i oficjalnym forum Battlefielda, więc kto wie?

Ale święta to nie tylko prezenty, życzenia i ogólna miłość do bliźniego. Czasem pewne osobniki zachowują się tak źle, że zasługują jedynie na rózgę. Taką wirtualną, jak grający w EVE Online Bneish Rankor.

Skupiona wokół tego pełnego niesamowitych historii MMO społeczność od wielu lat urządza akcję „tajemniczy Mikołaj”. Jak sama nazwa wskazuje, gracze losują osobę, dla której przygotują jakiś upominek w grze. Rankor dostał skórkę do statku Purifier, co niespecjalnie mu się spodobało i czym postanowił podzielić się z resztą wszechświata.

Z nietrafionymi prezentami jest tak, że przyjmuje się je z uśmiechem na ustach, grzecznie dziękuje i potem, jak już nikt nie patrzy, wrzuca w czeluść szafy i o wszystkim zapomina. Tym bardziej, jeśli prezent jest od kogoś, kto w EVE gra dopiero kilka dni i choćby chciał, nie ma jak podarować czegoś droższego.

No ale od czego jest ta niesamowita społeczność? Maruda najpierw została ostro „zjechana” na Mumble’u swojego sojuszu (godzinę się nad nim pastwili), dostała bana, wywalono ją z sojuszu i wpisano na czarną listę. Żeby tego było mało, zareagował też Reddit. Ktoś wpadł tam na pomysł, żeby wysłać Rankorowi po jednej sztuce węgla. Załapało i według tego postu dostał ich ponad sześć tysięcy.

Zostańmy jeszcze w kosmicznych klimatach, ale tych pozytywnych. Frontier Developments, czyli twórcy Elite: Dangerous, organizują świąteczną loterię. 19 grudnia wystartuje 24-godzinny maraton Elite, w trakcie którego będzie można wpłacać dotacje na fundację SpecialEffect, zajmującą się ułatwianiem niepełnosprawnym osobom dostępu do gier wideo.

Wpłacać można w tym miejscu, a każdy pełny funt brytyjski to jeden los na loterii. Do wygrania są naprawdę wartościowe nagrody, między innymi warty 2 tysiące funtów gamingowy pecet, Xbox One S czy trochę wirtualnych dóbr w grach Frontier Developments, czyli Elite: Dangerous i Planet Coaster.

Studio organizuje też charytatywną aukcję, w której do wylicytowania jest między innymi kolacja z deweloperami Elite i Planet Coaster, możliwość nazwania stacji kosmicznej, systemu planetarnego czy dożywotni season pass na wszystkie dodatki do Elite.

Poza tym sami gracze wystartowali ze świąteczną ekspedycją, która strasznie kojarzy mi się z ciężarówkami Coca-Coli przemierzającymi Stany Zjednoczone. 2 grudnia wystartował Christmas Carriers Convoy, składający się z kilkuset statków konwój mający dowieźć prezenty i ducha świąt (zapasy i kolonistów) do nowo odkrytego i dopiero kolonizowanego sektora galaktyki – Colonii.

Elite: Dangerous | Christmas Carriers Convoy (CCC) | Launch Event & Mass Jumps

To oczywiście tylko kilka historii, które pokazują, że święta w grach można zorganizować lepiej, niż dorzucając mikołajowe skórki dla bohaterów. A wy znacie podobne opowieści?

Bartosz Stodolny

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.