Gamescom 2018: Grałem w My Brother Rabbit sprytnie łączące grę HOPA z przygodówką point & click

Gamescom 2018: Grałem w My Brother Rabbit sprytnie łączące grę HOPA z przygodówką point & click23.08.2018 14:30
Bartosz Stodolny

Jest naprawdę słodko-gorzko.

O tym, czym będzie My Brother Rabbit pisała już Joanna przy okazji zapowiedzi gry. Ja z kolei pograłem na Gamescomie w demo i muszę powiedzieć, że jestem królikiem oczarowany. Nie chodzi o grafikę, która jest bardzo przyjemna dla oka i świetnie reprezentuje charakterystyczny styl rysowników Artifex Mundi. Nie chodzi też o świetną muzykę w wykonaniu Arkadiusza Reikowskiego.

My Brother Rabbit Announce Trailer - Fall 2018 [Steam, Xbox One, PS4, Nintendo Switch]

Nawet królik, choć niewątpliwie słodki, nie zrobił na mnie takiego wrażenia jak świetnie wyważone połączenie świata dziecięcych fantazji i brutalnej rzeczywistości, w której siostra głównego bohatera zapada na poważną chorobę. Z jednej strony jest właśnie kolorowo i radośnie, a wszystko ukazane jest tak, jakby rzeczywiście było opowiadane przez dziecko. Żeby rozwiązać zagadkę, potrzebuję sznurka, więc co robię? Biorę brzytwę i ucinam sznurki z różnych przedmiotów - balonów, książek i tak dalej. Szczeble do drabiny zrobię z patyków i porozrzucanych wszędzie kawałków drewna.

Nie obchodzi mnie, czy to wszystko wytrzyma mój ciężar i czy w ogóle ma sens. Podobnie na świat patrzy dziecko, a skoro potrzebuje szczebla, to wybierze przedmiot najbardziej go przypominający. Dziecięce ujęcie potęguje też fakt, że poza krótkim tutorialem, w grze nie pada ani jedno słowo. Królik wydaje co prawda jakieś dźwięki, ale cały przekaz tworzą proste obrazki pojawiające się od czasu do czasu na ekranie.

Z drugiej strony gdzieś tam jest świadomość, że to wszystko jedynie bajka wymyślona przez brata chcącego ulżyć siostrze w cierpieniach. Jasne, przedstawia ją kwiatek ze smutną buźką, któremu podajemy kolorowe napoje, ale jednocześnie łatwo się domyślić, że to tak naprawdę przepisane przez lekarzy specyfiki.

Demo było dość krótkie i ukazywało pierwszy poziom gry. Zagadki nie były specjalnie trudne, choć też nie taki jest ich cel, a Artifex Mundi chce, by przy My Brother Rabbit bawili się zarówno dorośli, jak i dzieci. Trzeba też dodać, że to nie jest klasyczny point & click, a raczej coś na kształt hopy 2.0. Sama rozgrywka bardzo przypomina gatunek, na którym Katowiczanie wyrośli - szperamy po planszy starając się odnaleźć przedmiot, z pomocą którego popchniemy fabułę do przodu. Jednocześnie dodanie animowanego królika nadało wszystkiemu charakteru i spowodowało, że dużo łatwiej zidentyfikować się z bohaterem.

Po tak krótkim graniu ciężko wyciągnąć jednoznaczne wnioski. My Brother Rabbit na pewno ma potencjał, a tworzące go studio ambicje. Problem jednak w tym, że tworzenie gry o takiej tematyce wymaga ciągłego balansowania po bardzo cienkiej linii. Nie można przytłaczać gracza powagą, ale nie można też przesadzić z lekkością produkcji. O tym, czy się udało dowiemy się jeszcze w tym roku.

Bartosz Stodolny

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.