Filmowa adaptacja farmienia wymarzonej broni? Zapowiedziano kinowe The Division

Filmowa adaptacja farmienia wymarzonej broni? Zapowiedziano kinowe The Division02.06.2016 11:12
Patryk Fijałkowski

Wystąpi w nim pewien stary znajomy, którego możecie kojarzyć jako Księcia Persji.

Stało się oczywiste - głośne The Division, które po 24 godzinach od premiery zostało najszybciej sprzedającą się grą Ubisoftu, otrzyma kinową adaptację. Informacja dostarczona przez Variety wzbogacona jest nawet jednym silnym nazwiskiem, w filmie zagra bowiem Tomek Kute... tfu, Jake Gyllenhaal. Będzie on również jednym z producentów dzieła.

Większość z Was kojarzy go pewnie z "Księcia Persji: Piasków czasu" z 2010, czyli jednej z tych nielicznych kinowych adaptacji gier, które nie sprawiały wrażenia, że ogląda się dwugodzinny gwałt na oryginale. To był solidny film bliski materiałowi źródłowemu. A jeśli weźmiemy pod uwagę, że The Division zajmie się z pewnością Ubisoft Motion Pictures, możemy liczyć, że francuski gigant nie będzie chciał sobie strzelić w stopę...

Z drugiej strony - może być trudno. Bo jak zrobić dobrą adaptację czegoś, co od początku nie porywało fabularnie? The Division to sieciowa strzelanka i choć w pełnym tytule gry czai się magiczne nazwisko Clancy'ego, tutaj nie ma ono za bardzo znaczenia. Pisał o tym Maciu w recenzji:

No, ale może brak wysoko postawionej... tzn. brak jakiejkolwiek poprzeczki podziała odświeżająco? Ratchet & Clank miał świetne fundamenty i patrzcie, co się stało. Z kolei "Angry Birds" jawiły się jak rzeźbienie w ekskrementach, a ostatecznie wyszła przyzwoita produkcja, na której idzie się pośmiać. Pierwszy zwiastun "Assassin's Creed", innej produkcji, nad którą czuwa Ubisoft, również daje nadzieję na coś przynajmniej zjadliwego. A niektóre zwiastuny The Division pokazywały, że wykreowany świat daje radę pod względem atmosfery:

Tom Clancy’s The Division - Zwiastun Live-Action "Cicha Noc"

Niestety, kinowe The Division może mieć już swoją gwiazdę w postaci Gyllenhaala, ale nie ma jeszcze reżysera ani nawet scenariusza. Fani nie powinni zatem zbyt mocno się ekscytować, bo na końcowy efekt przyjdzie jeszcze trochę poczekać. Miejmy tylko nadzieję, że adaptacji nie doczeka się też taktyka marketingowa gry - nie chciałbym czytać na plakacie przed Multikinem, że The Division "rozjeżdża Mad Maksa"...

Patryk Fijałkowski

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.