FIFA 13 - EA Sports przechodzi do ofensywy

FIFA 13 - EA Sports przechodzi do ofensywy07.06.2012 17:00
marcindmjqtx

W zeszłym roku główną zmianą było kompletne przemodelowanie systemu obrony. W FIFA 13 na nowinkach skorzystają napastnicy.

Nadzieje na rewolucję przekreśliły już pierwsze informacje o nowych elementach w FIFA 13. Na papierze wyglądały mizernie, ale na szczęście wygląda na to, że solidnie odświeżają rozgrywkę. Szukając odpowiedzi na pytanie czy w tym roku uda się jeszcze przeżyć ten moment, w którym w chwilę po odpaleniu Fify wiem już, że czas poprzedniczki się skończył, przeszukałem kilka serwisów. Opinie są pozytywne.

Najbardziej spodobało mi się rozłożenie gry na czynniki pierwsze przez dwóch redaktorów FifaSoccerBlog. Wyłania się z niego obraz gry, która znów dorzuci nam kilka nowych możliwości na boisku. A lepsze algorytmy Sztucznej Inteligencji... po prostu działają:

Fifę 12 jednogłośnie okrzyknęliśmy "statyczną". O tegorocznej edycji nie da się już powiedzieć tego samego. Poprawki w ofensywnej sztucznej inteligencji są prawdopodobnie najbardziej rewolucyjną zmianą, jaką widzieliśmy w ciągu ostatnich trzech lat. Najlepsze jest subtelność z  jaką EA ulepszyła sposób poruszania się zawodników[...]Ot, po prostu robią to bardziej naturalnie i mądrze. Ponoć sterowani przez konsolę zawodnicy współpracują z graczem tak dobrze, że może się zdarzyć, że przez calutki mecz nie będziemy czuli potrzeby posyłania ich do akcji przyciskiem LB. To bardzo ciekawe. Przez wiele relacji przewija się motyw większego pola do popisu przy podaniach - to muzyka dla moich uszu.

W obronie rewolucji nie ma, ale drobne ulepszenia wystarczają, by skutecznie zrównoważyć nowe opcje w ataku. Zła wiadomość - wzrosła liczba odgwizdywanych spalonych (ponoć EA mocno pracuje nad wyeliminowaniem tego problemu). W liniach obronnych wciąż panuje też lekki chaos, nad którym autorzy gry powinni wreszcie popracować. Chodzi głównie o współpracę pomiędzy obrońcami w ramach formacji.

Jeśli wkurzało was ignorowanie przez zawodników piłki przelatującej centymetry od nich, to ucieszy was, że w FIFA 13 wreszcie się to skończy. Tak jak od lat obrońcy automatycznie podejmują próby zablokowania strzału/dośrodkowania, tak teraz będą robili wszystko, by przejąć taką piłkę, albo chociażby ją trącić, uniemożliwiając przeciwnikowi celne podanie.

Najbardziej rzucająca się w oczy zmiana w Fifa 13? Zgodnie z moimi przewidywaniami - przemodelowany drybling. Zainspirowany Fifa Street system umożliwia bieg z piłką nie tylko w kierunku, w którym piłkarz patrzy. Otwiera to mnóstwo nowych opcji minięcia obrońcy i jest ponoć dużo bardziej naturalne, niż poprzednia zabawa triggerami i prawą gałką.

Kiedy piłkę przy nodze ma utalentowany drybler i zaczynasz nim biec czujesz podniecenie, a to chyba największy komplement na jaki ten element może zasłużyć. W pamięci mam godziny mile spędzone na "zakładaniu siatek" przeciwnikom w Fifa Street. Tu aż tak widowiskowo nie będzie, ale rzućcie okiem na zwiastun FIFA 13.

FIFA 13 - zwiastun gry z targów E3 2012

O dziwo na ważną zmianę wyrasta też "First Touch Control", które ponoć straszliwie zawstydza perfekcyjne przyjęcia piłki w Fifa 12. Umiejętność opanowania piłki jest teraz kolejnym elementem różnicujących między sobą zawodników. Słabymi drużynami będzie się grało w Fifa 13 trudniej. System jest jednak na razie nieco dziurawy i zdarza mu się zwariować. David Rutter nazywa go zmianą równie rewolucyjną, co nowy system obrony z zeszłego roku, więc zakładam, że EA odpowiednio go doszlifuje.

Szykując się do lektury wrażeń innych dziennikarzy nie wiedziałem, co myśleć. Zastanawiałem się czy nie będzie w nich dominowało rozczarowanie małym kalibrem zmian. Jasne, wciąż można i trzeba narzekać na brak wielu podstawowych i wydawałoby się prostych do implementacji rozwiązań. Ale najważniejsze jest to, że choć zmiany w tym co najważniejsze - rozgrywce - wydają się detalami, to jednak mocno ją odświeżają i nadają tej odsłonie bardziej ofensywny charakter.

Wszak na prawdziwą rewolucję jeszcze w tej generacji konsol liczyć już nie możemy.

Maciej Kowalik

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.