Fallout Extreme - kolejny Fallout, którego nie było

Fallout Extreme - kolejny Fallout, którego nie było27.01.2010 03:03
marcindmjqtx

Zapewne słyszeliście o Van Burenie (skasowanym Falloucie 3 Black Isle), być może również o Fallout Tactics 2 lub Fallout: Brotherhood of Steel 2. Niektórzy z was mogli się też natknąć na wzmiankę o Falloucie na pierwsze PlayStation. Ale zapewne nikt z was nie słyszał do tej pory o Fallout Extreme.

[English version is in the right-hand column]

Fallout Extreme was going to be something between Fallout Tactics and a shooter. The game was based on the Unreal Engine and was to be released for the first Xboxa. It was being produced at 14 Degrees East, Interplay's strategy division, only for several months in 2000 (when Tactics was still in development), after which the project was abandoned. The next attempt at making a console Fallout was Fallout: Brotherhood of Steel, released in 2003, which was a total flop.

We managed to gather some information about Fallout Extreme. You could play in first and third person perspective. The player would control a 4-person team and switch the active character, all of which had various skills, at any moment. The team could consist of ordinary wastelanders, former Brotherhood of Steel members, super mutants, Native American shamant and even Mongol warriors.  The starting squad consisted of Abel (leader), Big Betty (super mutant, heavy weapons specialist), Caleb (sniper) and UberDan (demolitions specialist). There were both single- and multiplayer modes.

Our initial team consisted of four people rebelling against the Brotherhood of Steel (its Midwestern branch to be exact), which, after Fallout Tactics, started to conquer more and more territory, drafting the locals into its army as cannon fodder and ruthlessly exterminating the mutants. The Brotherhood was to be our enemy for the first half of the game. After taking over its Alaska HQ, we would, however, discover why the Brotherhood was gathering such an army. The goal was to send an expedition through the Bering Strait, Russia and Mongolia into China, where the new Chinese Empire wants to destroy what is left of America with its Doom's Day Missile. After defeating the Brotherhood forces it is our squad that would have to fulfill this task.

Fallout Extreme miał być czymś pomiędzy Fallout Tactics a strzelanką. Gra oparta była na silniku Unreala i ukazać się miała na pierwszego Xboxa. Była w produkcji w 14 Degrees East, oddziale Interplaya zajmującym się strategiami, jedynie przez kilka miesięcy w roku 2000 (w czasie, gdy powstawał też Tactics), po czym ostatecznie projekt zarzucono. Kolejną próbą przeniesienia Fallouta na konsole był dopiero Fallout: Brotherhood of Steel z 2003 roku, który okazał się totalną klapą.

Udało mi się zdobyć trochę informacji o Fallout Extreme. Można było grać zarówno w pierwszej, jak i trzeciej osobie. Sterować mieliśmy czteroosobową drużyną i dowolnie przełączać się między postaciami, z których każda miała mieć inne umiejętności. W drużynie mogliśmy mieć zarówno zwykłych mieszkańców Pustkowi, jak i byłych członków Bractwa Stali, supermutantów, indiańskich szamanów, a nawet mongolskich wojowników. Pierwotnie stanowić ją mieli Abel (dowódca), Big Betty (supermutantka, specjalistka od broni ciężkiej), Caleb (snajper) i UberDan (specjalista od materiałów wybuchowych). Dostępna miała być rozgrywka zarówno w trybie dla pojedynczego gracza, jak i wieloosobowa.

Pierwotnie naszą drużynę stanowić miało czworo buntowników przeciwko Bractwu Stali (a dokładniej jego odnogi z Chicago), które po wydarzeniach z Fallout Tactics zaczęło w brutalny sposób poszerzać tereny pod swoim władaniem, wcielając miejscowych do swojej armii jako mięso armatnie, a mutantów bezlitośnie eksterminując. Bractwo miało być naszym wrogiem przez pierwszą połowę gry. Po zdobyciu jego bazy na Alasce dowiedzielibyśmy się jednak, dlaczego organizacja ta tak się zbroiła - celem była ekspedycja poprzez Cieśninę Beringa, Rosję i Mongolię aż do Chin, gdzie nowe Cesarstwo Chińskie chce zniszczyć to, co pozostało z Ameryki za pomocą broni o nazwie Doom's Day Missile. Po pokonaniu sił Bractwa to właśnie nasz oddział miał podjąć się tego zadania.

Jak dla mnie fabuła nie brzmi szczególnie zachęcająco. Nie żałuję więc zbytnio, że gra została skasowana. A wy? Czy chcielibyście zagrać w "Ekstremalnego Fallouta"?

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.