Doniesienia o nuklearnym rozbrojeniu w MGS-ie V okazały się mocno przesadzone

Doniesienia o nuklearnym rozbrojeniu w MGS-ie V okazały się mocno przesadzone05.02.2018 15:16

Konami przyznaje, że nie wie, co się stało.

Pod koniec zeszłego tygodnia grający w Metal Gear Solid V na PC mogli w końcu zobaczyć wiadomość, na którą czekali od premiery gry w 2015 roku. "Ze świata całkowicie wyeliminowano broń nuklearną". Coś, do czego w realnym świecie nam wciąż bardzo daleko, udało się przynajmniej w grze wideo.

Wraz z tą wiadomością odblokował się okolicznościowy filmik przerywnikowy, w którym bohaterowie gry świętują to wydarzenie. By mogło do niego dość, grający w trybie multiplayer musieli rozbroić sobie nawzajem całą broń nuklearną, trzymaną w bazach FOB (ekwipowanie ich i atakowanie sobie nawzajem jest jednym z elementów trybu sieciowego MGS-a V).

To nieliche zadanie i ambitny cel, którego realizacji poświęciły się całe rzesze fanów gry, organizujących się na Reddicie. Byłoby czego gratulować, gdyby nie okazało się, że doszło do pomyłki.

Napisał w niedzielę na Twitterze przedstawiciel Konami za pośrednictwem oficjalnego kanału serii Metal Gear.

Wcześniej, jeszcze zanim doszło do odblokowania się wspomnianej cutscenki w grze, część graczy podejrzewało właśnie Konami o manipulowanie wynikiem wirtualnego wyścigu do nuklearnego rozbrojenia. Przypisywali oni szybki spadek liczby atomówek w ostatnim czasie dążeniem wydawcy do zamknięcia tego rozdziału gry przed lutową premierą Metal Gear Survive.

Jeżeli jednak faktycznie miałoby tak być, to czemu akurat na PC, a nie na konsolach, tradycyjnie dużo mocniej związanych z serią Metal Gear Solid? I czy gdyby Konami naprawdę maczało w tym palce, to teraz przyznawałoby się do niewiedzy o źródle sytuacji na Twitterze?

Oczywiście wciąż możliwe jest, że Konami odblokowało to wydarzenie, bo przestało wierzyć, że graczom kiedykolwiek uda się spełnić wymagany do niego cel (choćby dlatego, że bardzo utrudniają to oszuści, z którymi firma niespecjalnie sobie radzi). Wydawca gry mógł więc pokazać odbiorcom, co stałoby się, gdyby do rozbrojenia faktycznie doszło, by później wyprzeć się jakiegokolwiek zaangażowania.

Jest też trzecia możliwość - do wszystkiego doszło w wyniku działań tajemniczego hakera, który pod osłoną nocy włamał się na serwery Konami i na chwilę zmodyfikował licznik atomówek, uruchamiając wydarzenie w grze. To byłaby chyba najbardziej pasująca do całego uniwersum MGS-a odpowiedź, ale w rzeczywistości jest chyba najmniej prawdopodobna.

Dominik Gąska

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.