EEDAR, amerykańska firma zajmująca się badaniem trendów, przygotowała niezmiernie ciekawy raport dotyczący zmian cen gier na przestrzeni generacji konsol. Można z niego dowiedzieć się dlaczego jeszcze do niedawna gry drożały oraz czemu aktualnie sytuacja uległa nieco zmianie.
Aż do 6. generacji sprzętu klienci byli przyzwyczajeni do maksymalnej ceny gry ustalonej na poziomie 49,99$. Wydawcy z doświadczenia wiedzieli, że klienci nie są skłonni płacić więcej niż wspomnianą kwotę. Dopiero wraz z pojawieniem się (a właściwie z popularyzowaniem) w 2004 roku gry Dance Dance Revolution: Extreme firmy zauważyły, że odpowiednie wzbogacenie tytułu (np. o akcesorium) w oczach klientów powoduje, że ci ostatni chętniej wydają więcej na grę. DDR okazał się tym przełomowym tytułem z dwóch powodów: po pierwsze sprzedał się lepiej od poprzednich części, a po drugie - to po nim nastąpił wzrost zainteresowania grami sprzedawanymi w zestawach. Warto zauważyć, że sugerowana cena detaliczna DDR na początku sprzedaży była o 50% wyższa od średniej ceny gry 6. generacji.
Jednak nie tylko akcesoria dołączane do gier (a także limitowane edycje) przyczyniły się do podwyżki cen w 7. (aktualnej) generacji konsol. Drugim powodem stała się inflacja. W roku 2000 ceny gier oscylowały w okolicy 49,99$. Jeśli uwzględni się inflację, to ta kwota w 2006 roku przekłada się na 58,52$.
Aktualnie można zaobserwować zupełnie odwrotną tendencję - gry tanieją. Dzieję się tak z wielu powodów. Koszta związane z produkcją gier maleją wraz z czasem i poznawaniem architektury sprzętu. Wykorzystywanie tego samego silnika w różnych produkcjach również sprzyja oszczędnościom - przykładem może być tutaj Assassin's Creed oraz Shaun White Snowboarding, oba tytuły od Ubisoftu, bazujące na tej samej technologii. Kolejnym powodem spadających cen jest konkurencja na rynku oraz fakt, że miejsce na półkach sklepowych jest fizycznie ograniczone i zarazem niewystarczające dla ilości gier, które pojawiają się na rynku (a jest ich coraz więcej). Do tego tytuły najlepiej oceniane są przeważnie zawsze dostępne od ręki, przez co pozostaje jeszcze mniej miejsca dla pozostałych pozycji. Ponieważ rynek gier wideo wciąż się rozrasta, a ww. konkurencja nasila, jednym ze sposobów na przetrwanie jest właśnie obniżanie ceny. Przedstawia to powyższy graf i jego malejąca mediana.
Ciekawie prezentuje się sytuacja, w której wykasuje się z danych wejściowych ceny gier na Wii. Wtedy graf wygląda jak poniżej.
Jak łatwo zauważyć, tym razem mediana ma charakter poziomej prostej. Zatem sugerowane ceny detaliczne gier na 360 i PS3 nie zmieniły się od premiery sprzętu. Najnowsze dane, wskazują jednak na zmianę - w zeszłym roku ilość gier wycenionych poniżej 59,99$ wzrosła o 66%, w tym czasie ogólna liczba gier powiększyła się o 44%. W skrócie - ceny zaczynają spadać, ale obniżki nie są na tyle widoczne, aby mieć odzwierciedlenie w trendach. Warto jeszcze spojrzeć na moment na Wii. W przypadku tej konsoli ceny gier są przeważnie ustalane na poziomie 49,99$. Dzieje się tak, ponieważ bardzo często odbiorca Wii jest inny niż w przypadku pozostałych konsol. Gracze niedzielni są bardziej wrażliwi na cenę i preferują tańsze produkty.