Beta Vermintide 2 zrobiła ze mnie ścierę do podłogi... i bardzo mi z tym dobrze

Beta Vermintide 2 zrobiła ze mnie ścierę do podłogi... i bardzo mi z tym dobrze28.02.2018 15:03
Bartosz Stodolny

Czasem nawet ja lubię, jak gra mnie wymęczy.

Z pierwszym Vermintide'em spędziłem mniej czasu, niż bym chciał, ale i tak wystarczająco dużo, by wiedzieć, że o ile tylko drużyna w miarę ze sobą współpracuje, to w zasadzie nie ma się czego bać. Nie chodzi nawet o komunikację; po prostu niech każdy robi to, co do niego należy i jakoś to będzie. Przynajmniej na "normalu".

Warhammer: Vermintide 2 – The Tempest Gameplay featuring the Bounty Hunter

Dwójka natomiast, a przynajmniej to, co oferowała zakończona wczoraj beta, to zupełnie inna para kaloszy. Ta gra cię, graczu, nienawidzi. Już prawie udało sie pokonać hordę? Nic z tego, bo właśnie rzucamy w ciebie rat ogre'em. A żeby było zabawniej, damy mu zamiast łapek miotacze podrasowanego energią spaczenia gazu. I jeszcze zespawnujemy go w ciasnym korytarzu, żebyś nie mógł wokół niego manewrować. Albo stormverminy. Pamiętacie je z jedynki? To teraz daliśmy im dodatkowo tarcze, żeby jeszcze trudniej było je ubić.

Cały Vermintide 2 krzyczy, że jesteś nikim i w każdej chwili może zrobić z tobą co chce. Skaveńskie gigantyczne szczury, czarnoksiężnicy Chaosu wysysający z postaci energię życiową, czy zmutowani ponad ludzkie pojęcie wyznawcy niszczycielskich potęg. To wszystko tylko czeka, by dobrać się grupie śmiałków do tyłków i sprawić, by każda kolejna rozgrywka była drogą przez mękę.

Zresztą wcale nie potrzeba "superbohaterów zła", by złoić skóry graczom. Nawet podstawowi przeciwnicy są bardziej wytrzymali i nieco sprytniejsi, a do tego hordy zdają się być liczebniejsze, niż miało to miejsce w jedynce. Dużo dało też rozszerzenie listy wrogów o wyznawców Chaosu, którzy świetnie komponują się z klimatem gry, a jednocześnie są trudniejszymi przeciwnikami niż skaveni. A w ogóle najlepsze jest to, że na jednej mapie spotkamy i jednych, i drugich w tej samej rozgrywce, więc na bieżąco trzeba dostosowywać swoją strategię.

I wcale nie jest to przytyk, bo już na tym najniższym poziomie trudności beta oferowała spore wyzwanie. Spore i... trochę niesprawiedliwe. Albo w newralgicznych punktach brakuje tych nieszczęsnych apteczek (za to na przykład na początku poziomu ich pełno), albo RNG rzuci na nas sześć hook ratów, które skutecznie unieruchomią całą ekipę, albo stanie się to, o czym pisałem na początku. Bo pamiętajmy, że w tym świecie nie ma balansu, sprawiedliwości czy innych bzdur i Vermintide 2 świetnie to odwzorowuje. Nie jest to też ten soulsowy "gitgudyzm". Tutaj przegrałeś, bo miałeś pecha, a nie dlatego, że brakuje ci umiejętności czy nie przemyślałeś kolejnego ruchu.

A najlepsze, że jakoś niespecjalnie mi to przeszkadza, choć zwykle piętnuję produkcje, które w ten sposób traktują gracza. Może to kwestia Warhammera, którego jestem wielkim fanem i do którego takie podejście bardzo pasuje. A może chodzi o to, że kolejne porażki tak naprawdę nie blokują postępu, a jedynie go spowalniają, bo nawet po przegranej misji dostaniemy punkty doświadczenia, a fabuła jest jedynie dodatkiem do niezwykle satysfakcjonującej sieczki.

Nie zapominajmy też, że każda rozgrywka jest trochę inna. Raz rzuci się na nas gigantyczny szczur, kiedy indziej spotkamy hordę, a jeszcze za kolejnym razem jedno i drugie. Raz nawet zdarzyło się, że nie spotkaliśmy niczego w miejscu, gdzie przy poprzednich przejściach nas masakrowano. Co oczywiście nie przeszkodziło grze dorwać nas nieco dalej.

[1/6]
[2/6]
[3/6]
[4/6]
[5/6]
[6/6]

Ot, takie to moje pierwsze wrażenia po paru godzinach spędzonych z betą. Premiera Vermintide 2 już 8 marca, w tych okolicach spodziewajcie się też recenzji.

Bartosz Stodolny

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.