Azja, Afryka, Rosja, Bliski Wschód to siedliska cyberprzestępców. Musimy się od nich odciąć!

Azja, Afryka, Rosja, Bliski Wschód to siedliska cyberprzestępców. Musimy się od nich odciąć!02.02.2012 17:02
marcindmjqtx

Tak uznali producenci pewnej gry MMO, którzy postanowili postawić blokadę na IP pochodzące z cóż, połowy świata.

TERA to koreańska gra MMO, która dopiero zmierza do USA i Europy, premiera przewidywana jest na początek maja. Emocje zostały wzbudzone już teraz, bo En Masse Entertainment (firma odpowiedzialna za amerykańską wersję gry, w Europie odpowiada za nią Frogster) postanowił zablokować dostęp do niej osobom z numerami IP, które pochodzą z Azji, Afryki, Rosjii i Bliskiego Wschodu.

Przedstawiciele firmy stwierdzili:

Choć doceniamy, że są osoby z tamtych rejonów, które lubią grać na naszych serwerach, niestety większość ruchu z tamtych rejonów pochodzi z cyber-przestępstw związanych z kradzieżami kont, farmowaniem złota czy włamami. Tak też zastosowano odpowiedzialność zbiorową.

Z jednej strony mamy więc prywatny wirtualny świat, w którym to właściciel ustanawia reguły i świadczy usługi temu, komu ma ochotę. Trudno mu się dziwić.

Z drugiej strony jednak, patrząc na dzisiejszą sieć jako taką, będziemy coraz częściej poruszać się pomiędzy takimi zamkniętymi terytoriami. Przez lata musieliśmy udawać, że mieszkamy na Wyspach, aby móc korzystać z Xbox Live. Niektórzy korzystają z różnych proxydziwactw, aby mieć możliwość kupowania gier na japońskim PSNie, czy płacenia za seriale w usługach w stylu HULU czy Netflix.

Problemy z dostępnością tego rodzaju usług są w większości wywołane tym, że firmy zakładają (słusznie lub niesłusznie, to oni się znają na biznesie, nie ja), że nie opłaca im się w danym momencie uruchamiać swojego serwisu w danym kraju. Przykład Xbox Live pokazuje, że w końcu to się jednak dzieje i myślę, że prędzej czy później doczekamy się także porządnych platform z serialami i filmami z zagranicy.

Z trzeciej pojawia się jednak pytanie, czy to w ogóle etyczne, zabraniać całym krajom, kontynentom, możliwości korzystania ze swoich usług. Jeśli internet ma być jedną wielką siecią, to czy może być w nim miejsce na segregację? W "prawdziwym świecie" byli kiedyś ludzie, którzy zamykali swoje sklepy przed ludźmi o innym kolorze skóry lub rasie.

SPOILER: internet nie jest już jedną wielką siecią, skończyło się.

Źródło: Massively

Konrad Hildebrand

Źródło artykułu:Polygamia.pl
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.