Ace Combat 7: Skies Unknown- już grałam!

Ace Combat 7: Skies Unknown- już grałam!11.04.2018 13:44
Joanna Pamięta - Borkowska

Sky is the limit? Nie dla mnie.

Podczas wczorajszego pokazu gier Bandai Namco można było wypróbować Ace Combat 7 w dwóch wersjach - na VR oraz w 2D (nie chcę pisać: w VR i w wersji normalnej, bo to wywołuje negatywne konotacje).

Seria słynie z rozbudowanej historii i zręcznościowego modelu rozgrywki. Samej fabuły nie dane mi było ocenić, ponieważ poza krótką prezentacją stanowiącą miks gameplaya i przerywników filmowych, dostałam jedną z misji pozbawioną szerszego fabularnego wprowadzenia.

Ace Combat 7: Skies Unknown Official Trailer - Gamescom 2017

Zaczęłam od wersji z okularami wirtualnej rzeczywistości PS VR. Trzeba wam wiedzieć, że jestem swoistym barometrem symulatorów. Bardzo szybko zagłębiam się w świat gry VR i jeśli nie dopadnie mnie atak choroby gracza (video game motion sickness, zwana też simulator sickness), to znaczy, że gra ma dobrze pomyślaną mechanikę poruszania się. Jeśli chodzi o Ace Combat, bo mój błędnik ją polubił.

Za pierwszym razem oczywiście mój myśliwiec zanurkował w oceanie, ale to akurat kwestia zagapienia się. Zapomniałam, że należy pociągnąć wolant do siebie by podnieść przód samolotu - a ponieważ tutaj rolę wolantu pełni joystick na padzie, więc filozofia jest ta sama. Ale nic to. Przy drugim podejściu maszyna wzbiła się pięknie w przestworza.

Spodziewałam się skomplikowanego sterowania, ale na szczęście szybko można się go nauczyć. Nie wyobrażam sobie grania za pomocą myszki i klawiatury (w przypadku wersji na PC, ale ta nie posiada wsparcia dla VR). Do tej gry trzeba wygodnie siedzieć i mieć sporo miejsca wokół. Spowodowane jest to faktem, że odczucie realizmu jest bardzo duże - twórcom udało się uzyskać efekt poszerzonej świadomości i faktycznie czułam samolot. Jego przechyły, pikowanie, swobodne wznoszenie się - wszystko to było tak sugestywne, że w pewnym momencie prawie spadłam z pufy. Dostałam ostrzeżenie o zbliżających się rakietach i postanowiłam wykonać ostry zwrot na lewo, co oczywiście przełożyło się na ruch całym tułowiem. Na szczęście, obyło się bez kompromitującego lądowania na podłodze, ale domyślam się, że osoby obserwujące mnie musiały mieć niezły ubaw.

Potyczki są bardzo dynamiczne i niezwykle satysfakcjonujące. A przy tym nawet początkujące osoby nie powinny mieć problemu z ustrzeleniem przeciwników - a przynajmniej tych początkowych. Do szczęścia brakuje tylko, by efekty wybuchów były nieco bardziej podkręcone. Nie spodziewam się wodotrysków w postaci feerii barw i kul ognia rzucających poświatę na chmury, ale jakieś takie większe "bum" byłoby mile widziane.

Wciąż jednak największe wrażenie na mnie zrobiło odczucie lotu. Jeśli dziś VR by nie istniał, to Ace Combat jest grą, dla której powinien zostać stworzony. Co tam symulator łażenia po lesie czy pływania z rekinami. Możliwość pilotowania super-szybkiego myśliwca, który rozwija prędkość do 2000 km/h oraz strzelanie się z innymi na obłędnej wysokości - to wszystko jest zaiste wspaniałym przeżyciem, które uzasadnia inwestycję w tę technologię. Ace Combat pod VR to gra, co do której jeszcze do wczoraj nie wiedziałam, że czekam na nią z niecierpliwością.

Tym ciężej było mi przesiąść się do zwykłej wersji Ace Combat. Misja, która rozegrałam, miała miejsce na wysokim pułapie, nad lasami. Było słonecznie, ale w paru miejscach zebrały się gęste chmury. Po zestrzeleniu, wraz z pozostałymi członkami eskadry, kilkunastu przeciwników, musieliśmy pokonać bossa w postaci przepakowanego bombowca, który wypuścił w naszym kierunku parędziesiąt dronów i co i raz namierzał nas rakietami. Starcie było komentowane przez NPCów, co dodatkowo zwiększało dramatyzm rozgrywki.

I tak naprawdę w odniesieniu do tej wersji mogę powtórzyć wszystkie zalety gry na VR, oczywiście poza niesamowitą immersją, jaką zapewnia trójwymiarowe środowisko. Kilkunastominutowe demo przekonało mnie, że Ace Combat to będzie tytuł, w który będę grać jak szalona.

Żałowałam tylko, że nie dostałam do testów misji w mieście albo podczas deszczu, bo w prezentowanej wczoraj ląd wyglądał mało ciekawie. Nie natrafiłam też na jakieś specjalne przeszkody podczas lotu. Wprawdzie czuć było turbulencje towarzyszące przelotom przez chmury, ale obyło się bez większych niespodzianek. Nie bez znaczenia jest też fakt, że miałam cały czas czysty widok. Twórcy zapowiadają, że zmienne warunki pogodowe mają mieć spore przełożenie na rozgrywkę, o czym można się było przekonać na podstawie nagrania z zeszłorocznego Games Conu.

ACE COMBAT 7 Gamescom Gameplay Demo with Director Commentary | PS4, XB1, PC

Jednym słowem - jest na co czekać. Dodam jeszcze, że Ace Combat 7 da nam możliwość grania samemu lub w trybie multiplayer. Gra pojawi się jeszcze w tym roku na PS4, PC oraz Xbox One.

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.