10 gier na iOS i Androida, które mogły wam umknąć w 2016 roku

10 gier na iOS i Androida, które mogły wam umknąć w 2016 roku27.12.2016 10:16
Bartosz Stodolny

Bo nie tylko "dużymi" platformami człowiek żyje.

Gry mobilne oficjalnie stały się najsilniejszą gałęzią rynku cyfrowej rozrywki. Ze sprzedażą przekraczającą 40 miliardów dolarów na całym świecie daleko w tyle zostawiają królujące dotąd w cyfrze pecety, a konsole nie dorastają im nawet do pięt.

Kiedy uruchomimy czy to App Store’a, czy Google Play, od razu zalewani jesteśmy całą masą tytułów. Nie ma się co oszukiwać, większość z nich to klony mało innowacyjnych gier pokroju Clash of Clans czy Game of War, ale zdarzają się perełki. Jak choćby 10 poniższych. Część z nich bywała na głównych stronach sklepów z aplikacjami, do innych trzeba się dokopać. Wszystkie jednak łączy jedno – zdecydowanie warto się nimi zainteresować.

FIFA Mobile Soccer

Nie biegamy już od bramki do bramki, a kontrolę nad zawodnikami przejmujemy dopiero, kiedy akcja rozgrywa się na połowie przeciwnika. Z jednej strony zubaża to zabawę, ale czy właśnie o coś takiego nie chodzi nam w grach mobilnych? Nie potrzebuję całego meczu, od tego mam konsolę bądź peceta, tutaj wystarczy mi czysta akcja.

Super Mechs

Na uwagę zasługuje też mnogość konfiguracji naszego mecha. Nie tylko pod względem instalowanej na nim broni czy przedmiotów dodatkowych, ale też podwozia czy kokpitu. Wszystko można oczywiście ulepszać, a choć gra przyjęła model free-to-play, nie jest on tak agresywny jak w wielu innych produkcjach mobilnych. Na wszystko można spokojnie uzbierać po prostu grając.

Galaxy Reavers

Możemy tutaj nie tylko dowolnie wyposażyć nasze okręty czy korzystać z ich umiejętności specjalnych. Przede wszystkim dostajemy opcję wydawania im rozkazów na poziomie większym niż wykorzystanie znacznika znane z Clash of Clans i innych.. Oczywiście nadal jest to uproszczone, ale i tak mamy tutaj jedną z niewielu strategii na mobilki, w których poza statystykami jednostek liczą się też umiejętności gracza.

Mobile Legends

Gra studia nawiązuje do LoL-a nie tylko słowem „legends” w tytule. To niemal idealne przeniesienie moby na mniejsze ekrany. Te same mechaniki, podobni bohaterowie czy dostępne tryby jednoznacznie kojarzą się z pecetowymi kuzynami. I wcale nie oznacza to czegoś złego. Nie znajdziemy tu udziwnień i szukania rewolucji na siłę, a sterowanie dotykiem opracowano tak, że nie jest ono uciążliwe i zapewnia niezbędną precyzję.

War Robots

Wszystko działa jak w pecetowym Mechwarriorze, z tym że akcję obserwujemy z kamery zawieszonej za plecami mecha i oczywiście sterujemy dotykowo. Co wcale nie oznacza, że jest niewygodnie czy nieprecyzyjnie. Wszystko dzięki systemowi wspierania celowania, który przykleja celownik do przeciwnika, jeśli znajdzie się wystarczająco blisko jego obrysu. Nie jest to jednak klasyczne autocelowanie, bo nadal musimy nieźle się postarać, żeby kogoś zniszczyć. Gra przyjęła, co nie powinno dziwić, system free-to-play i działa on bardzo podobnie do tych, które znamy czy to z Mechwarriora, czy z War Thunder bądź World of Tanks. Innymi słowy – da się zajść w miarę daleko bez płacenia, ale trzeba przygotować się na długą i żmudną grę.

Oh… Sir! The Insult Simulator

Możemy obrzucać się inwektywami ze sztuczną inteligencją, co szybko się nudzi albo bawić się wspólnie ze znajomym w trybie kanapowym. Największą nowością jest jednak multiplayer online. Tutaj gra wyszuka nam przeciwnika, z którym zmierzymy się w rozgrywkach rankingowych. A te wcale do łatwych nie należą i choć na pierwszy rzut oka Oh… Sir! wydaje się kolejną, mobilną popierdółką, jest w niej sporo strategii i konieczności analizowania każdego ruchu.

Silent Depth

Wcielamy się zatem w rolę dowódcy amerykańskiego okrętu podwodnego i ruszamy na Pacyfik, by wyrządzić japońskiej flocie jak największe szkody. Nie myślcie jednak, że to tytuł prosty jak popularny swego czasu mobilny Silent Hunter od Ubisoftu. Gra studia Codeknitters zbliża się do mobilnej symulacji, jak tylko się da. Musimy zarządzać naprawami naszego okrętu, dbać o to, by nie generować za dużo hałasu czy podchodzić do celu tak, żeby oficer uzbrojenia mógł odpowiednio zaprogramować torpedy. Minus? Za Silent Depth trzeba zapłacić, ale z drugiej strony – nie mamy irytujących reklam czy mikrotransakcji.

The Walking Dead: No Man’s Land

Ta odbywa się w systemie turowym i umożliwia sterowanie każdą z dostępnych postaci. Jest też dość wymagająca i często lepiej odpuścić niż na siłę rąbać nieumarłych. Jak na The Walking Dead przystało, nie obejdzie się bez wyborów. Te w No Man’s Land opierają się głównie na zdecydowaniu, czy przygarniemy innych, bądź pomożemy im, w zamian za co możemy liczyć na dodatkowe zapasy.

Mr. Robot:1.51exfiltrati0n

Tytuł sprowadza się do SMS-owania z różnymi osobami. Wybieramy opcje dialogowe, przeglądamy fikcyjnego smartfona na swoim smartfonie, niekiedy czekamy na czyjąś odpowiedź nawet kilka godzin... I właśnie to w Mr. Robot:1.51exfiltrati0n jest najlepsze. Bardzo łatwo wczuć się w klimat, kiedy podczas obiadu wibruje nam komórka, by zakomunikować, że dostaliśmy SMS-a od wyimaginowanej postaci. Sama fabuła obraca się oczywiście, tak jak serial Mr. Robot, wokół hakerów i korporacji. Fani oryginału znajdą tutaj dużo smaczków. Z kolei ci, którzy serialu nie oglądali, tak czy inaczej powinni się łatwo wkręcić.

Crashlands

W Crashlands wcielamy się w rolę kierowcy kosmicznej ciężarówki, który rozbija się podczas kolejnego zlecenia. Reszty raczej nietrudno się domyślić. Musimy poradzić sobie na planecie, na której się znaleźliśmy, najpierw zapewnić bezpieczeństwo naszemu bohaterowi, a potem naprawić statek i odlecieć w siną dal. Gra oferuje naprawdę długą i rozbudowaną, jak na mobilkę, rozgrywkę. System craftingu spokojnie może konkurować z dużymi produkcjami, a dopasowane do tabletów i smartfonów rozwiązania w interfejsie i mechanice powodują, że zabawa nie zmienia się po jakimś czasie w męczarnię.

Bartosz Stodolny

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.