Poznajcie techniki unieszkodliwiania przeciwników ze Splinter Cell: Blacklist

Sam Fisher działa skutecznie przede wszystkim dlatego, że jego ruchy przeniesiono z prawdziwego świata.

Sesje motion-capture to dziś "normalka" i raczej trudno mi wyobrazić sobie bez nich grę, w której bohater ma mieć coś wspólnego z realnym światem. To samo tyczy się technik walki wręcz. Efektowne i skuteczne ruchy muszą zostać przeniesione do gry przez prawdziwych specjalistów. Nie inaczej jest ze Splinter Cell: Blacklist. Zobaczcie, na co zwrócono uwagę podczas nagrywania ruchów postaci.

W okresie studiów miałem przyjemność mieszkać przez jakiś czas ze znajomym, który w związku z wykonywaną pracą, spędzał sporo czasu na macie ucząc się tego typu technik. Pech chciał, że w domu też chciał poćwiczyć, a ja prawie zawsze byłem pod ręką. To takie dziwne uczucie, nie mieć pojęcia co właśnie się stało, dlaczego leżę na podłodze i dlaczego tak strasznie boli.

Paweł Winiarski