Serious Sam 2

Serious Sam 212.05.2004 03:05
Michał Wawrzyniak

Serious Sam 2

Może jeszcze w tym roku dostaniemy w nasze spragnione łapki drugiego Serious Sam’a. To znaczy trzeciego, ale Second Encounter nie był prawdziwym sequelem – początkowo miał stanowić jedność z entuzjastycznie przyjętą „jedynką”, ale wtedy Chorwaci z Croteam nie zmieściliby się w terminarzu, dlatego musieli połowę gry obciąć i zostawić sobie na później. Serious Sam 2 będzie właśnie prawdziwym, niepodważalnym sequelem, miejmy nadzieję, że równie kultowym jak jego genialny poprzednik. No, może nie aż „kultowym”, ale jeżeli o mnie chodzi, to liczę na niesamowitą gierę...

Chciałbym, naprawdę chciałbym, żeby chłopaki z Croteam sypnęli nam jakąś większą garścią informacji, ale tak się składa, że jak na razie to wiemy niewiele, na pewno zaś mniej niż byśmy chcieli. Nie ma jeszcze oficjalnych screenshotów, a po sieci krążą jedynie filmy zrobione podczas prezentacji na Game Developers Conference, która trwała całe 90 sekund. One właśnie, i garść oficjalnych faktów, posłużyły mi przy skleceniu tego tekstu, który powinniście uważać raczej za zapowiedź zapowiedzi, bowiem na pełnokrwisty tekst, rojący się od twardych faktów musimy poczekać jeszcze kilka miesięcy. Dlaczego więc zdecydowałem się pisać coś o Serious Sam 2? Otóż z pobudek czysto egoistycznych – uwielbiam tę gierkę i tak się podnieciłem nawet tymi skąpymi informacjami, że jak mizerne by nie były, to i tak postanowiłem się nimi podzielić. Zatem...

O fabule nie wiadomo nic. I nie szkodzi. Każdy wie, że w Serious Sam fabuła nie odgrywa roli nawet czwartorzędnej. Stanowi jedynie pretekst do rzucania Samem po różnych dziwnych miejscach i każe mu strzelać do różnych dziwnych istot. To właśnie jest w tej grze najważniejsze i na pewno nam tego w sequelu nie braknie. Jeżeli chodzi o scenerie, to autorzy obiecali, że tym razem nie będzie monotematycznie – tych 30 leveli, które zawierać będzie „dwójka”, pozwoli nam obejrzeć kilka naprawdę ciekawych miejsc, a nie tylko ciągle Egipt i Egipt. Dalej w tym temacie – mapy nie stracą nic ze swego rozmachu i niezmierzonej przestrzeni, choć tym razem będą o wiele bardziej szczegółowe, bogatsze w zabudowę i inne elementy dekoracyjne, takie jak roślinność czy bardziej pofałdowany teren. Nowy silnik (o którym później) zdolny jest do wygenerowania sto razy więcej wielokątów jeżeli chodzi o architekturę leveli, przy jednoczesnym zachowaniu ilości wrogów oraz znośnych wymagań sprzętowych (tzn. do grania nie będzie potrzebny od razu Radek 9800XT czy FX5900).

Wrogów i broni będzie masa, w tym cała plejada całkiem nowych przeciwników i narzędzi do zadawania im śmierci. Konkretów wielu tu nie ma, ale wielki jak diabli ork ubrany w kostium amerykańskiego futbolisty i walczący tą ich jajowatą piłką tudzież „żywe” wersje Kleerów, czyli znanych szkieletowych „klekotków” pojawią się z pewnością. Z nowości w dziedzinie arsenału z pewnością ucieszą nas wszelakie pojazdy, którymi Sam będzie mógł poszaleć po mapach. Co ciekawe, nie tylko on będzie mógł je obsługiwać – wrogowie jego takoż, więc zabawa będzie tym przyjemniejsza. Tutaj także nie znamy marek i modeli, ale na pewno wozy będą odjechane – to skrzyżowanie harleya ze śmigłowcem pokazane w filmie z GDC z pewnością wygląda nieźle.

Wygląda nieźle. To będzie dewiza Serious Sam 2. A właściwie „wygląda lepiej niż nieźle”. Nowy silnik graficzny, w całości dzieło Chorwatów, nie zostanie ani o krok w tyle za takimi gigantami jak engine DOOM III, Stalkera czy podziwiany od niedawna silnik z Far Cry. Tak twierdzi Croteam, a ja im wierzę jak samemu Carmackowi. Serious Engine 2 ma zawierać te wszystkie nowoczesne bajery, pixel i vertex shadery, bump-mapping, dynamiczne cienie, efekty cząsteczkowe i resztę cudów technologii opartej o DirectX 9, niesamowicie dopracowane modele 3D, płynne animacje, zaawansowaną Sztuczną Inteligencję dla przeciwników, pełny model fizyczny dla całego świata, włącznie z efektami rag-doll i... ma chodzić na sprzęcie klasy średnio zaawansowanej, bo gierka ma być wydana jednocześnie na Xbox’a, a ten jak wiadomo, nie ma zbyt wielkich możliwości graficznych w porównaniu z dzisiejszymi topowymi pecetami. Jest też dobra wieść dla twórców modów – gra zaopatrzona zostanie w edytor następnej generacji, bardzo zaawansowany technicznie, a jednocześnie łatwy w użyciu.

No i na koniec zostawiłem wieść najważniejszą. Premiera. Na początku planowana była na drugi kwartał 2004, ale to było ponad pół roku temu. Croteam mają nadzieję, że uda im się skończyć kolejną część przygód Poważnego Sama jeszcze przed Gwiazdką, ale głowy za to nie dają. Spoko. Jakoś wytrzymamy, grając w Nitro Family oraz Painkillera. Jeżeli zaś chodzi o tę naszą produkcję, to chłopaki z Chorwacji otwarcie się przyznali, że sami czekali na premierę, bo straszna ich brała ochota, żeby sobie pograć...

No i całkiem spory tekst wyszedł, nie? Co to będzie jak rzeczywiście Croteam sypnie jakimś konkretnym info, a ja zgodnie z obietnicą napiszę drugą, konkretniejszą zapowiedź? Strach pomyśleć... A teraz idę odkurzyć pudełko z Second Encounter...

Źródło artykułu:WP Gry
Wybrane dla Ciebie
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.