Pisaliśmy już kilka dni temu o tym, że BioWare ma zamiar wykorzystać w swojej kolejnej produkcji silnik Unreal 3. Jedni się zachwycali, inni psioczyli - normalna kolej rzeczy. Na szczęście Greg Zeschuk i Ray Muzyka dali się naciągnąć szybkim chłopakom z HomeLan Federation na wywiad, który wyjaśnia to i owo w sprawie tej właśnie oraz kilku innych przy okazji.
Zatem, wiemy już teraz na pewno, że ten "unrealowy" produkt BioWare będzie, tak jak nakazuje tradycja, cRPG. Głębia fabularna, wiarygodne psychologicznie postacie, bogaty i oryginalny świat - tego możemy się spodziewać. Dzięki zakupieniu technologii od Epic chłopaki z Kanady mogą się skupić na warstwie narracyjnej nowej gry i rozbudowywaniu elementów RPG, zamiast martwić się o sprawy techniczne, bardziej przyziemne.
Engine Unreal 3 kupiono zaś dlatego, że wolne moce przerobowe są już teraz i wypadałoby je do czegoś zatrudnić, a nowy engine BioWare nie jest jeszcze gotowy - nad silnikiem Eclipse nadal pracuje specjalny team programistów, który powoli dłubie sobie przy fundamentach, na których staną przyszłe najlepsze gry RPG.
Nie wiem, czy nie większą rewelację wydali z siebie dwaj szefowie kanadyjskiego studia, gdy przyznali, że w ich biurach znajduje się także piąty dział, zajmujący się jeszcze jednym, do tej pory światu nie ujawnionym projektem. Supertajny, sekretny i tak dalej jest on i ani Greg, ani Ray nie chcieli na jego temat słówka pisnąć. Ale... czytając między wierszami, i połączywszy do kupy te urywki wypowiedzi, zwłaszcza dotyczące chęci rozszerzenia swej działalności w kierunku on-line można przypuszczać, że ów tajny wydział pracuje nad... MMORPG?
Baldurs Gate Online? Raczej nie, bo chłopaki nie robią już gier na licencji Forgotten Realms. A może jednak? Atari na pewno chętnie by tej licencji znowu użyczyło za udział w zyskach. Zważywszy na fakt, że gry BioWare mają dwa miliony zarejestrowanych wielbicieli można sądzić, że chętni na sieciowy erpeg by się znaleźli. I to w ogromnej liczbie...
Ładnie, się dzieje, ładnie. Muzyka i Zeschuk obiecali, że wkrótce wypłyną dalsze szczegóły. Czekamy, kurde balans, niecierpliwie czekamy!
Aha, byłbym zapomniał. Linka do tego wywiadu - tutaj.