Wywiad z twórcami gry „Comar Barbarian”

Wywiad z twórcami gry „Comar Barbarian”

marcindmjqtx
19.07.2001 19:21, aktualizacja: 08.01.2016 13:15

Rozmowa z Michałem Kicińskim, Grzegorzem Zawadzkim, Zbigniewem Jakubiakiem, autorami nowej gry dla dzieci

Wywiad z twórcami gry „Comar Barbarian”

Rozmowa z Michałem Kicińskim, Grzegorzem Zawadzkim, Zbigniewem Jakubiakiem, autorami nowej gry dla dzieci

Wywiad z twórcami gry „Comar Barbarian”

Ach, te Comary

Robert Dutkiewicz: Skąd pomysł na taką właśnie grę i postaci w niej występujące?

Grzegorz Zawadzki*: Najpierw powstała fabuła, którą wymyślił nasz kolega, jakaś wyspa, konflikt, a potem wszystko zaczęło się rozwijać, zrodził się scenariusz. Na początku powstała postać samuraja Ronina, później dołączył Comar. W ten oto sposób gracz ma do wyboru dwóch bohaterów. Wszystkie postacie są ze świata przyrody: zwierzęta, owady, ptaki, choć mogą wyglądać trochę inaczej. Tytułowa postać różni się od zwyczajnego komara, który jest chudy, z długim „nosem”. Nasz Comar skojarzył nam się od razu z Conanem, jest więc masywnie zbudowany. Jest może trochę bardziej flegmatyczny od Ronina, który biega i pokrzykuje jak prawdziwy samuraj. Comar to w przeciwieństwie do szlachetnego Ronina urodzony chuligan, chodzi i łupi, ale nie jest do końca takim złym facetem.

Co jest potrzebne oprócz dobrego pomysłu i scenariusza, aby gra była interesująca?

G.Z.: Przede wszystkim nastawiliśmy się na grę z humorem - myślimy, że tak najłatwiej trafić do dzieci. Oczywiście ważna jest także grafika, wszystkie tła są ręcznie malowane, kolorowe. Gra dodatkowo jest nieliniowa, to znaczy gracz może sobie wybierać dowolnie etapy, wracać do nich, nie musi trzymać się z góry określonego schematu, rzecz jasna oprócz początku i końca.

Jak oceniacie rynek wydawców w Polsce? Czy łatwo znaleźć firmę, która będzie zainteresowana współpracą?

Zbigniew Jakubiak*: O dobrego wydawcę jest trudno. Firm chętnych do współpracy jest sporo, ale wśród nich trzeba się dobrze rozglądać i uważać. Trzeba szukać profesjonalistów, nam się to udało.

Dżentelmeni nie rozmawiają o pieniądzach, jednak mimo to zapytam: Czy można utrzymać się z projektowania gier komputerowych?

Z.J.: Tak, można z tego żyć, ale nie jest to łatwa praca. Wymaga sporo czasu, nie jest to skromne osiem godzin, często trzeba zrezygnować z wolnych sobót, a i z niedzielami też różnie bywa. Nie jest to praca, którą można wykonywać po szkole czy też po pracy ot, tak dla rozrywki. Trzeba ciężko pracować.

Ile osób pracuje nad „Comarem”?

G.Z.: W pracę nad grą zaangażowanych jest dziesięć osób, każdy jest odpowiedzialny za jakąś jej część, pracujemy zespołowo. Prace nie ustają, w zasadzie każdego dnia przychodzi ktoś z nowym pomysłem i jeśli myśl jest tego warta, grę modyfikujemy.

Co dalej, czy są już pomysły na następne gry?

G.Z.: Nasza gra nie kończy się w momencie wykonania głównego zadania, oczywiście gracz na pewno będzie miał satysfakcję, że to mu się udało, inaczej nie warto grać. Niemniej jednak to nie koniec historii, ale pierwsza jej część. Już trwają prace nad drugą częścią, mamy już scenariusz do gry „Comar Barbarian II”.

Gdyby ktoś miał pomysł na własną grę i miał ochotę go zrealizować, co byście mu doradzili?

G.Z.: Na pewno, aby uzbroił się w cierpliwość i dużą dawkę wyobraźni.

Kiedy grę będzie można znaleźć na półkach sklepowych i w jakiej cenie?

Michał Kiciński*: Ciężko powiedzieć coś na pewno co do terminu, w tej chwili składamy ostatni etap. W połowie sierpnia gra powinna być złożona, a pod koniec miesiąca gotowa do beta testów. Potem konieczne poprawki i minie jeszcze około miesiąca, zanim pojawi się na półkach, czyli ostatecznie w okolicach października, a już na pewno przed Gwiazdką. Co do ceny, to będzie przystępna, trudno podać ją konkretnie - będzie proporcjonalna do rozrywki, jaką gra dostarczy.

Rozmawiał Robert Dutkiewicz

Rozmawiał Robert Dutkiewicz

Grzegorz Zawadzki DGU - odpowiedzialny za animacje,

Zbigniew Jakubiak DGU - koordynacja,

Michał Kiciński CD Projekt - szef marketingu.

Źródło artykułu:Polygamia.pl
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)