Nadeszła wiekopomna chwila, w której to przyjdzie nam uratować Arkadię oraz całe Rapture od śmierci z braku tlenu.
Zanim jednak to nastąpi musimy pokonać masę Genofagów, w tym w sporej mierze Houdini... w tym samym czasie niańcząc Tatuśka!
Dokładnie. Zapewne umieszczenie Tatuśka w ciasnym obszarze labolatorium Julie Langford było celowym zabiegiem twórców, mającym na celu podniesienie poziomu trudności. Nie ważne jaką metodologię obierzemy, zawsze trzeba będzie na wielkoluda uważać, aby nie przysporzyć sobie dodatkowego utrapienia. Niby już nie jesteśmy tacy słabi, jak w Porcie Neptuna, niemniej nadal nitkownica Rosiego może bardzo szybko przypomnieć nam o lokalizacji najbliższej komory witalnej.
Zapraszam zatem na film:
