W magicznym świecie plotek Nintendo Switch ma trylogię Dark Souls i GameCube Virtual Console
Byłoby słodko, co?
Nintendo Switch jeszcze przez ponad miesiąc będzie miał sporo tajemnic. A wiadomo, tam gdzie tajemnice, szybko też pojawiają się plotki. Nowa konsola Nintendo ma już przeszłość usłaną potwierdzonymi przeciekami, ciekawe więc czy najświeższa porcja informacji również okaże się prawdziwa. Pozostaje trzymać kciuki, że tak.
Po pierwsze od oficjalnego ogłoszenia Switcha wiadomo, że jednym ze studiów third party wykorzystujących możliwości nowego sprzętu jest From Software. Co takiego szykuje dla fanów Wielkiego N? Tego możemy się póki co domyślać. I śledzić plotki, których źródłem jest Let's Play Video Games. Według ich informatorów From Software przygotowało port Dark Souls 3 na Switcha i aktualnie zastanawia się, czy finansowo opłacalne byłoby przygotowanie całej trylogii Dark Souls na handhelda Nintendo. Z wszystkimi DLC. Trylogia Dark Souls. Na Switchu. Z DLC.
Trzeba przyznać, że to byłoby coś. Już widzę te roztrzaskujące się Switche ciskane z frustracją w podłogi autobusów całego świata. Inną plotką, którą podzieliło się Let's Play Video Games - a którą podobno zdradził pracownik Nintendo przygotowujący nowojorski hands on konsoli zapowiedziany na 13 stycznia - jest informacja o stacji dokującej Switcha. Miałaby ona poprawiać wydajność sprzętu, ale nie przez dodatkowe podzespoły, tylko wentylator chłodzący. Miałby on pozwolić Switchowi na wyższe taktowanie po zadokowaniu przez USB typu C.
Ta stacja ma być też bardzo lekka i nieskomplikowana - a tym samym tania w produkcji - bowiem Nintendo planuje sprzedawać je użytkownikom oddzielnie. Jeśli ktoś w domu ma więcej niż jeden telewizor, dla wygody będzie mógł zainstalować kilka stacji dokujących.
To nie koniec interesujących doniesień. Tomowi Phillipsowi z Eurogamera co najmniej trzy źródła potwierdziły, że powstaje GameCube Virtual Console na Switcha. Podejrzewam, że samo to dla wielu byłoby solidnym powodem do rozważenia kupna nowej konsoli Nintendo. Nie żeby brakowało innych, bo NX, tfu, Switch póki co intryguje nawet osoby, które dotąd raczej nie interesowały się Wii czy DS-ami.
No nic. Plotki można sobie interpretować dowolnie, a póki co czekamy do 13 stycznia na falę konkretów.
Patryk Fijałkowski