Twitch zdobył kolejny skalp. Ornstein i Smough pokonani po 28 dniach

Dokładnie 28 dni 8 godzin 24 minuty i 50 sekund upłynęło od startu do pojawienia się ubłaganego „victory achieved”.

Twitchowa społeczność ma już doświadczenie w przechodzeniu gier na czacie tekstowym, ale tym razem rękawicę rzucił im nie byle kto, a samo Dark Souls. Pokonanie Ornsteina i Smougha to jak na razie największe i najbardziej czasochłonne osiągnięcie, jakie widzowie/gracze mogą dopisać do swojego CV. Nie byłoby to jednak możliwe, gdyby nie kilka zmian w plikach gry.

Pierwsze 90 godzin rozgrywki zeszło na próbie wydostania się z Undead Asylum. Tyle czasu potrzebowali widzowie, żeby zdać sobie sprawę, że standardowa formuła gry w czasie rzeczywistym po prostu przy Dark Souls nie wypali. Twórcy streama przyznali oglądającym rację i postanowili zmienić tryb rozgrywki na turowy. Gra pauzowała po wykonaniu konkretnego polecenia, przez kilka sekund zbierane były odpowiedzi umieszczane na czacie, następnie system obliczał, która komenda pojawiała się najczęściej i wprowadzał ją w życie.

Fani Dark Souls zastanawiają się zapewne, o jakiego rodzaju pauzie mówię, bo przecież w grze nie ma możliwości zatrzymania upływu czasu. Aby rozwiązać ten problem, organizatorzy streama musieli odpowiednio zmodyfikować pliki gry.

Wczoraj, dokładnie po 28 dniach 8 godzinach 24 minutach i 50 sekundach, na ekranie pojawił się wyczekiwany przez wszystkich napis „victory achieved”. Don't let you dreams be dreams! PRAISE THE SUN!

JOLLY COOPERATION!

[Źródło: Kotaku]

Oskar Śniegowski