Trent Reznor o swoich związkach z grami

Myślę, że przedstawianie Trenta Reznora nie ma większego sensu. Kto powinien go znać, ten wie kim on jest i basta. O tym, że nie stroni również od gier wiedzieliśmy już od dawna, w końcu to on stał za oprawą muzyczną Quake. Powyższy fragment wywiadu skupia się właśnie na Reznorze-graczu i jego przemyśleniach dotyczących obecnego kształtu branży. Naprawdę polecam go obejrzeć (a jeśli macie ochotę, to również cały materiał), choćby po to, by usłyszeć z ust Trenta, że gdyby jego życie potoczyło się inaczej, to zapewne zostałby programistą... Ehh, pograłbym z nim w Geometry Wars.

Dzięki za link, Olo!