Strzelanki są fajne, ale potem ktoś musi posprzątać ten bałagan

Viscera Cleanup Detail pokazuje, że sprzątacz musi być twardszy od niejednego twardziela z Dooma.

Lufa pistoletu jeszcze stygnie, krew pokrywa wszystko dookoła wyciekając  z trupów wrogów, które dopiero co opadły na ziemię, przysypane deszczem łusek. Po ścianach z wolna ściekają resztki mózgów i przyklejone gałki oczne. Bohater przeładowuje broń, dorzucając do tego bałaganu pusty magazynek i wychodzi z pomieszczenia w poczuciu dobrze spełnionego obowiązku... Przejdzie do następnego pokoju/hangaru/magazynu/laboratorium, gdzie znów napaskudzi.

A tu ktoś musi posprzątać. I to twoja robota, graczu:

Viscera Cleanup Detail od studia Runestorm pozwala wcielić się w sprzątacza na stacji kosmicznej. Zamiast First Person Shooter jest First Person Cleaner. Przekonacie się, że sprzątanie po strzelaninie jest trudniejsze, niż wystrzelanie całego pokoju obcych.

Wersję alfa już można pobrać za darmo. Ale jeśli chcecie, to możecie też wesprzeć grę na Steam Greenlight, co na pewno zmotywuje twórców do jej skończenia.

Myślę, że powinna być sprzedawane w pakiecie razem z symulatorem odkurzacza. Nie wszyscy lubią strzelać, niektórzy wolą sprzątać!

Paweł Kamiński

[RockPaperShotgun]