Czas na odrobinę samokrytyki. Wrzucając wczoraj nowy zwiastun Dragon Rising przeleciałem tylko oczami po dołączonej informacji prasowej. Nie znalazłem w niej nic nowego (zresztą tak samo, jak na filmiku) i wróciłem do swoich zajęć. Na szczęście inni byli bardziej dociekliwi i wypatrzyli w dokumencie informację o opóźnieniu, jakie zaliczy gra. Poprzednio premiera była planowana na lato. Teraz dowiadujemy się, że:
Stworzenie otwartej wyspy, zaludnionej przez nieoskryptowane siły wojskowe kierowane przez SI nie jest proste i dlatego, by zrobić to dobrze, inwestujemy więcej czasu w deweloping. Będziemy pracować przez całe lato, by wypuścić grę jesienią i stworzyć najlepsze możliwe doświadczenie, którym ludzie będą chcieli się rozkoszować wiele razy.Troszkę mi smutno...
