Oko w oko z PS4 i Xboksem One - fotorelacja z Paris Games Week 2013

Oko w oko z PS4 i Xboksem One - fotorelacja z Paris Games Week 2013

Oko w oko z PS4 i Xboksem One - fotorelacja z Paris Games Week 2013
marcindmjqtx
12.11.2013 19:00, aktualizacja: 15.01.2016 15:40

Paris Week Games 2013 to coroczna impreza dla graczy - nie ma może takiej skali jak Tokyo Game Show czy Gamescom, ale fajnie, że w ogóle się odbywa. Jako gracz od lat musiałem się tak wybrać. Co było tym łatwiejsze, że mieszkam na stałe w Paryżu.

Na Paris Games Week, które trwało od 30 października do 3 listopada, był nasz czytelnik, Jacek "Gladiac" Gulczyński - i był uprzejmy przygotować krótką relację i podzielić się zdjęciami. Dziękujemy!

***

Moje krótkie wrażenia z obcowania z grami:

  • Nowy Killzone wyglądał bardzo dobrze jeśli chodzi o technikalia, ostre tekstury i płynną rozgrywkę. Osobiście wolałbym bardziej stonowane kolory, ale to kwestia gustu.
  • DriveClub też robił bardzo dobre wrażenie, choć myślę, że jest zbyt arcade'owy (niemniej nie jestem fanem ścigałek)
  • War Thunder nie powalał na kolana grafiką lądu, ale samoloty wyglądały całkiem przyjemnie i były dopracowane.
  • Knack - nie zrozumcie mnie źle - uważam Knack za startową zapchajdziurę. Nie tego spodziewałem sie po autorze Crasha.
  • Watch Dogs - jeśli grać, to na next-genie lub PC. Gra w wysokiej rozdziałce wyglada dobrze i działa płynnie; to jedna z gier, których niecierpliwie wyczekuję.
  • Dark Souls 2 - gra, którą próbowałem wynieść razem ze standem pod kurtką, lecz niestety obsługa nie uwierzyła, że biorę cały zestaw do naprawy i że chciałem im pomóc rozwiązać problem. Gra się po prostu niesamowicie dobrze i... łatwiej. Ale może to tylko takie wrażenie po dziesiątkach godzin ogranych z poprzednią odsłoną gry.
  • Gran Turismo 6 - wszyscy znają tę grę, a wielu oczekuje niecierpliwie. Wygląda dobrze i budziła spore zainteresowanie odwiedzających.
  • Call of Duty: Ghosts - najbardziej reklamowana gra targów. Nie ma co pisać, pierwsze oceny są już w sieci.
  • Dying Light Techlandu w wersji na PS4 wyglądało dobrze. Ostre teksturki i płynność przyjemnie wpływały na odbiór gry. Fajnie biegało się z siekierą i czesało grzywki zombiakom, a parkour działał jak w Mirror's Edge - z tą różnicą, że tutaj mielismy wielki teren i swobodę w poruszaniu się. Na tę grę ostrzę sobie ząbki.

Również producent Xboksa One, czyli Microsoft, wystawił swoje najlepsze produkty:

  • Forza 5 - gdybym był fanem ścigałek, na pewno kupiłbym ten tytuł.
  • Ryse - świetnie wygląda, nie zagrałem niestety z braku braku cierpliwości.
  • Titanfall - gra nie dla mnie, ale wielbiciele mechow i rozwałki mają na co czekać, bo gra wygląda okazale.
  • Dead Rising 3 - gra nie tylko dla fanów poprzednich odsłon. Jeśli ktoś lubi masakrować zombiaki, to tytuł must-have. Setki zobiakow na ekranie robią świetne wrażenie.

Było również sporo tytułów na Kinecta - widać, że ten pomysł Microsoftu zyskał aprobatę graczy. Wszystkie gry były oblegane i, co najważniejsze, ludzie mieli "banany" na twarzach.

Nintendo chwaliło się przede wszystkim nową Zeldą na 3DS-a, która wygladała dobrze i jak to zwykle z Zeldą bywa, miała całe pokłady grywalności.

Jedną z fajniejszych atrakcji było stanowiska z grami retro. Do niektórych trzeba było czekać w kolejce, bo magia niektórych gier i konsol nigdy nie przeminie. Druga fajna sprawa to sklepy z "pamiatkami" z gier czy filmów. Czego dusza zapragnie: koszulki, kubki, czapki, figurki, naszyjniki, bransoletki.

Z pozdrowieniami z Paryża

Jacek "Gladiac" Gulczyński

Obraz
Źródło artykułu:Polygamia.pl
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)