O późnej premierze Xbox One w Polsce, fenomenie Kinecta i cenach gier - rozmawiamy z Kubą Mirskim z Microsoftu

A także o Games with Gold, współpracy z Electronic Arts i ograniczeniach, które napotkają gracze kupujący Xboksa One przed polską premierą.

Marcin Kosman: Mamy listopad 2013 roku, w 13 krajach świata pojawia się Xbox One. Co się dzieje w tym czasie w Polsce?

Kuba Mirski, Marketing Manager w Microsofcie: To, co wiemy, to że MS ani autoryzowani dystrybutorzy nie wprowadzą konsoli Xbox One do Polski w tym roku. Nie wiemy, kiedy będziemy ją dystrybuować. Taki jest status na dziś, więcej będziemy być może wiedzieć na początku przyszłego roku.

Jakiś czas temu pisaliśmy o tym, że Xbox One pojawi się w czerwcu 2014 roku. Jak rozumiem, nie potwierdzasz tej daty?

Nie, absolutnie w tej chwili nie mogę potwierdzić żadnej daty premiery Xboksa One.

A od czego zależy termin wprowadzenia konsoli na nasz rynek? Od tego, jak będzie się sprzedawać na świecie? Czy to jest główny czynnik?

Trudno mi powiedzieć, ale wydaje mi się, że sprzedaż Xbox One w okresie premiery i kilku tygodni popremierowych będzie miała duże znaczenie dla daty premiery w Polsce.

A czy Xboksa One będzie się dało kupić w Polsce w dużych marketach z elektroniką? Nie będzie oficjalnej dystrybucji, ale sklepy typu Media Markt czy Saturn teoretycznie mogą sprowadzać konsole na własną rękę.

Polska jest częścią Unii Europejskiej, więc nie możemy wykluczyć tego, że konsola będzie dostępna. Jeśli nasi partnerzy handlowi - myślę tutaj o sieciach sprzedaży - będą chcieli taką konsolą handlować, to mają taką możliwość, ale nie jestem w stanie powiedzieć wprost, że konsola będzie lub nie będzie dostępna. Na pewno nie wykluczamy sytuacji, że będzie można ją kupić.

Czerwony Okrąg Śmierci zabrał niejednego Xboksa i choć przy Xbox One MS raczej nie powtórzy błędów, gwarancja jest rzeczą ważną

Załóżmy, że faktycznie tak będzie. Co nabywca konsoli może zrobić, gdy ta mu się zepsuje? Rozwiązywać problem w Microsofcie, czy załatwiać temat z miejscem sprzedaży?

Klienci, którzy zdecydują się na zakup konsoli Xbox One w Polsce w momencie, gdy nie zostanie ona wprowadzona w autoryzowany sposób na teren naszego kraju, mogą się spodziewać pewnych ograniczeń. Jedno z nich to dostępność usługi Xbox Live i tego, co będzie można w niej znaleźć. Drugie ograniczenie dotyczy naszych działań wspierających od strony technicznej - mam tu na myśli infolinię i sposób obsługi procesu gwarancyjnego. Ten proces działa w przypadku Xboksa 360, bo ta konsola jest u nas dystrybuowana, ale nie będzie działał w przypadku Xboksa One. Co nie znaczy, że konsola nie będzie objęta gwarancją, bo to dwie zupełnie różne sprawy.

Ale czy przy braku konsoli w oficjalnej dystrybucji za realizowanie naprawy gwarancyjnej odpowiada Microsoft? Jeśli np. klient kupi Xboksa One w Saturnie, oddaje tam wadliwy sprzęt - i co dzieje się dalej?

Wtedy Saturn jest zobowiązany do tego, aby zrealizować świadczenie gwarancyjne, kontaktując się z dostawcą konsoli.

Wiadomo, jakie będą ograniczenia, jeśli chodzi o Xbox Live w Polsce? Nie mówię o usługach, bo tutaj zapewne będzie tak jak to obecnie jest na Xboksie 360 - czyli trafia do nas promil tego, co jest dostępne w USA czy Wielkiej Brytanii - ale o grach. Czy możemy spodziewać się tego, że nie wszystkie gry będzie można ściągnąć z terytorium naszego kraju?

Takiego ograniczenia należy się spodziewać. To od wydawcy danej gry zależy, czy jest oferowana w konkretnym kraju w usłudze Xbox Live. W związku z tym, że Xbox One nie będzie oficjalnie dostępny i wspierany przez polski Microsoft w tym roku, możemy się spodziewać, że w Xbox Live dostępność gier będzie ograniczona.

Czyli będzie trudniej niż w przypadku Xboksa 360? Przed polską premierą nie było większych problemów z kupieniem dowolnej gry, gdy miało się konto zarejestrowane np. na Wielką Brytanię - blokad prawie nie było.

Ciężko mi powiedzieć, jak będzie wyglądać dostępność dla osób, które będą zarejestrowane poza granicami Polski. Ci, którzy będą zarejestrowani jako Polacy, będą mieli tę dostępność mocno ograniczoną.

Co z grami w pudełkach? Jak będzie wyglądała sytuacja w Polsce, jeśli chodzi o wasze tytuły?

Microsoft za pomocą autoryzowanych dystrybutorów nie będzie wprowadzał tytułów na Xbox One do Polski, natomiast podobnie jak w przypadku konsoli nie mogę wykluczyć, że tak czy inaczej znajdą się na półkach, docierając tam kanałami niezależnymi od Microsoftu.

Czy takie pudełka zobaczymy na sklepowych półkach jeszcze w tym roku?

Czyli nie będziecie mieli również kontroli nad ceną gier i tym bardziej konsoli.

Tak, trzeba mieć świadomość tego, że jeśli takie gry pojawią się na rynku, to dlatego, że zapewni to jakiś pośrednik. Jak można zauważyć, cena detaliczna nowości dla gier wydawanych przez Microsoft w Polsce oscyluje w granicach 199 zł i jest najczęściej niższa od cen w krajach strefy euro, gdzie kosztują najczęściej 59 euro. Wracając do Xbox One, można się spodziewać, że ceny w Polsce będą pochodnymi cen gier w strefie euro, czyli że będą droższe niż nowości na Xboksa 360.

Sony i Electronic Arts mocno podniosły ceny gier, u Was jeszcze nie przebiły 199 zł. Z czego to wynika? Może również w Microsofcie szykują się podwyżki?

Nie, nie planujemy w najbliższym czasie podwyżki cennika gier na Xboksa 360. Robimy coś odwrotnego. Jeszcze we wrześniu wprowadzimy nową kategorię cenową - 69 zł dla gier Classics.

Czy będziecie mogli śledzić wyniki sprzedaży konsol i gier mimo braku oficjalnej dystrybucji? Czy będzie wiadomo, ile tych nowych Xboksów pojawi się w Polsce przed premierą?

Myślę, że tak, ale w związku z polityką informacyjną firmy Microsoft nie będziemy się natomiast dzielić tą informacją na zewnątrz.

No dobrze, a skąd w ogóle wzięło się tak duże opóźnienie premiery konsoli w naszym kraju? Od kilkunastu miesięcy Xbox 360 sprzedaje się w Polsce lepiej od PS3, świetnie sprzedają się zestawy z Kinectem. Mimo to Polskę zepchnięto do jakiegoś dalekiego koszyka, jeśli chodzi o kolejność premier. Skoro jest tak dobrze, to dlaczego jest tak źle?

Faktycznie od dłuższego czasu Xbox 360 jest najpopularniejszą konsolą jeśli chodzi o bieżącą sprzedaż. Ma to przede wszystkim związek z Kinectem. Konsola Xbox One będzie w pierwszej kolejności kierowana do środowiska zaangażowanych graczy - tutaj nasza sytuacja aż tak mocna nie jest. Natomiast jeśli chodzi o powody tego, że Polska nie znalazła się w koszyku państw, które otrzymają konsolę jeszcze w tym roku, to nie chciałbym się wypowiadać. Przede wszystkim kwestie techniczne i lokalizacyjne zdecydowały o tym, że koszyk państw z pierwszej puli jest mocno ograniczony.

Czy w związku z pojawieniem się Xboksa One doczekamy się obniżki ceny Xboksa 360?

To jest dobre pytanie, ale nie jestem w stanie na razie na nie odpowiedzieć.

A czy istnieje możliwość, że X360 faktycznie będzie tańszy, ale nie w Polsce? Że stanieje tam, gdzie pojawi się Xbox One, by konsole się nawzajem nie kanibalizowały?

Nie, takie rozwiązanie jest niemożliwe. Jeśli Microsoft zdecyduje o obniżeniu ceny konsoli dla jakiegokolwiek z krajów należących do Unii Europejskiej, obniżka będzie miała miejsce też w Polsce.

Nie tylko niedorzeczne wesołe rodziny ze zdjęć promocyjnych dobrze się bawią przy grach na Kinecta

Czy możesz podać dane sprzedażowe dotyczące gier na Kinecta? Albo chociaż przybliżone informacje na temat tego, do czego ludzie używają tego sprzętu? Który zestaw z konsolą cieszy się największym powodzeniem?

Zdecydowanie największa ilość sprzedawanych przez nas zestawów to te z Kinectem. Można powiedzieć, że Kinect jest obecnie system sellerem dla konsoli Xbox 360 w Polsce. Co do gier, to jeśli przeanalizujemy najlepiej sprzedające się tytuły dla Xboksa 360, to w top 10 znajdziemy najczęściej z 5 tytułów na Kinecta. To po pierwsze. Po drugie, dzięki tej popularności rośnie sprzedaż całej kategorii gier na Xboksa 360 - a to jedyna rosnąca rok do roku kategoria w Polsce. Jeśli chodzi o konkretne tytuły, to najpopularniejsza jest seria Kinect Sports, do tego Kinect Star Wars oraz Dance Central (również seria). To trzy najmocniejsze tytuły na Kinecta. Co ciekawe, w Polsce świetnie sprzedają się programy treningowe, np. Nike+ Kinect Training - Polska jest jednym z największych krajów na świecie jeśli chodzi o sprzedaż tego produktu.

A jak się plasują sprzedażowo te bardziej "hardkorowe" tytuły - Halo czy Gearsy?

Cykl życia gier "core'owych" i kinectowych jest zupełnie inny. W przypadku tych pierwszych, mają bardzo mocny preorder i tydzień premierowy - mocniejszy niż jakiegokolwiek tytułu kinectowego - natomiast ta sprzedaż utrzymuje się na wysokim poziomie przez kilka tygodni, po czym mocno spada do momentu wprowadzenia tytułu do kategorii Classics. Natomiast jeśli chodzi o gry kinectowe, to one mają relatywnie mocną premierę, potem mają dwa wysokie "peaki" w okresie przedświątecznym i w maju, a do tego poziom sprzedaży gry przez cały rok znajduje się na dość wysokim poziomie. Co jest ważne, w portfolio mamy gry, które sprzedajemy przez kilka lat i one co roku sprzedają się zazwyczaj lepiej niż w roku poprzednim - bo zwiększa się baza użytkowników konsol z Kinectem. Osobną kategorią są programy treningowe, takie jak Nike+ Kinect Training czy seria Your Shape, które świetnie sprzedają w styczniu i lutym, kiedy ludzie realizują swoje noworoczne postanowienia związane często z kulturą fizyczną, a włączenie telewizora i konsoli to najprostszy, a zarazem skuteczny sposób, żeby te postanowienia zrealizować.

Dlaczego zatem przy tym fenomenie wciąż nie doczekaliśmy się obsługi polskich komend głosowych w Kinekcie?

Nie chcę tej decyzji komentować. Dodam natomiast, że zdubbingowanie gry na Kinecta, zwłaszcza tej skierowanej do segmentu rodzinnego, ma niesamowity wpływ na sprzedaż danego tytułu. Świetnym przykładem są Kinect Star Wars i Kinect Rush. Tytuły na bardzo mocnych licencjach - pierwsza sprzedaje się zdecydowanie lepiej (pełny dubbing), mimo że ta druga (niestety zlokalizowana tylko częściowo) wydaje mi się lepszą grą. I właśnie Kinect Rush będzie pierwszym tytułem, przy którym zrealizujemy politykę pełnej lokalizacji nie tylko nowych gier, ale i tych, które już są na rynku. Taki relaunch dla licencji. Tym sposobem ponownie wydamy Kinect Rush, w listopadzie, tym razem w pełnej polskiej wersji językowej.

Czy w Project Spark będziemy mogli grać używając polskich komend głosowych?

Pozostańmy przy Kinekcie, ale w wersji na Xbox One. Opóźniona premiera w większości krajów wynika z chęci dopracowania m.in. komend głosowych. Czy w związku z tym możemy spodziewać się polskich komend głosowych w konsoli, gdy ta trafi już do Polski?

Nie wiem, natomiast faktycznie kwestia lokalizacji komend głosowych jest jednym z powodów, dla których premiera Xbox One jest podzielona na fale.

Do tej pory Electronic Arts bardzo blisko współpracowało z Sony - było to widać nie tylko po bonusach przeznaczonych dla gier w wersji na PS3 i wspólnie organizowanych imprezach, ale i w reklamach, nawet polskich, gdzie o wersji na Xboksa 360 w ogóle nie było mowy - w spotach FIFA, Battlefield 3 czy Medal of Honor pokazywano wyłącznie pudełka na PS3. Z czego to wynikało? I z czego wynika zmiana? Bo wygląda na to, że teraz EA zaczyna bliżej współpracować z Microsoftem, co widać choćby po FIFA 14 dodawanej do Xbox One.

Wynikało to z globalnego kontraktu Electronic Arts i PlayStation. Ten kontrakt się wyczerpał i w tym roku partnerem marki FIFA jest Xbox 360. Podobnie jest z marką Battlefield. Jeśli chodzi o Fifę w Polsce, to będziecie mogli już niebawem zauważyć wspólne działania z Xboksem 360. Nie chcę zdradzać planów Electronic Arts związanych z promocją tego tytułu, ale mogę już teraz powiedzieć, że planujemy wypuszczenie kilku zestawów dedykowanych Fifie - mam tu na myśli konsolę z dyskiem 250 GB i Fifą 14, zestaw Fifa 14 z kontrolerem dla X360 oraz specjalne zestawy promocyjne Xbox Live Gold.

Co w takim razie z FIFA Interactive World Cup, który do tej pory był rozgrywany na konsolach PlayStation? Kolejna edycja już na Xboksach?

Nie chciałbym być w tej sprawie rzecznikiem Electronic Arts.

Ale partner chyba nie będzie miał problemów do narzekań, biorąc pod uwagę aktualną sprzedaż Xboksa 360.

Tak jak powiedziałem wcześniej, sprzedaż gier dla konsoli Xbox 360 Polsce mocno rośnie, w czym przede wszystkim zasługa Kinecta. Jednak to, co widzimy - i co widzi Electronic Arts - to fakt, że dla klienta kinectowego pierwszym wyborem gry „niekinectowej” jest właśnie FIFA.

A co zmieniło się w temacie piractwa na Xboksie 360? Bo sprzedaż konsol to jedno, ale gry mogłyby się sprzedawać lepiej, gdyby Microsoft poradził sobie z tym problemem.

Na szczęście od kilku lat nie mamy większego bólu głowy, jeśli chodzi o piractwo na Xboksie 360. Rynek się cywilizuje. Problem piractwa faktycznie był duży na początku życia konsoli, ale z każdym rokiem jest coraz mniejszy.

Jak wygląda sprawa usług multimedialnych w polskim dashboardzie? Niby jest ich kilka, ale przybywają bardzo wolno, brakuje wśród nich choćby aplikacji stacji telewizyjnych.

Te usługi systematycznie się pojawiają, niedawno doszły Deezer i Eurosport. W najbliższych miesiącach pojawią się kolejne, przede wszystkim wideo i muzyczne.

Deezer, jedna z niewielu aplikacji w polskim dashboardzie

A telewizja?

Bardziej liczę na VOD.

Wróćmy jeszcze do nowego Xboksa, który w końcu w dużej mierze ma być powiązany z telewizją. Co z lokalnymi aplikacjami na ten sprzęt? Prowadzicie rozmowy w ich sprawie, by zaoferować coś ciekawego na premierę?

Jak wiadomo, będą dostępne dwa rodzaje telewizji. Po pierwsze, treści tworzone przez Microsoft, a po drugie, te od firm trzecich. Ciężko mi powiedzieć, jaka telewizja będzie dostępna w usłudze Xbox Live w Polsce. To zależy od wielu czynników.

Ostatnie pytanie dotyczy Games with Gold w Polsce. Czy gracze są zainteresowani oferowanymi tytułami? Bo nie da się ukryć, że póki co oferujecie starocie.

Nie mogę się podzielić konkretnymi danymi (polityka informacyjna Microsoftu), ale mogę powiedzieć, że jesteśmy bardzo zadowoleni ze wskaźnika, który pokazuje jaki procent użytkowników Xbox Live skorzystało do tej pory z Games with Gold. Ten wskaźnik jest dla naszego rynku jednym z lepszych w Europie. Mogę jeszcze zdradzić, że w Polsce z Xbox Live - w darmowym lub płatnym wariancie - korzysta większość użytkowników Xboksa 360.

Rozmawiał: Marcin Kosman