Nowy pomysł Techlandu: chmura i nielimitowany dostęp do gier
Gdybym miał porównać do czegoś nowy pomysł Techlandu, powiedziałbym, że to taki Spotify albo Netflix z pecetowymi grami. Na razie jestem zaintrygowany, a jeżeli to wypali, to będę też pod wrażeniem.
Rozesłana przez Techland informacja prasowa jest, prawdę mówiąc, dosyć mglista, ale spróbuję wyłuskać z niej jak najwięcej. BoxOff Play to "platforma z nielimitowanym dostępem do gier". Szczegóły biznesowe całego przedsięwzięcia są na razie nieznane, ale powyższe sformułowanie rozumiem tak, że należy zapłacić jakiś abonament i dzięki temu można bez ograniczeń grać w określoną ilość produkcji. Choć, oczywiście, mogę się mylić. Jak mówi informacja prasowa, "w dniu premiery pełnej wersji BoxOff Play w ofercie znajdzie się ponad 100 tytułów". Jakich? Tego nie wiadomo, ale warto sprawdzić, co już teraz można kupić w BoxOff Store, czyli tradycyjnym cyfrowym sklepie Techlandu.
Na jakiej zasadzie to będzie działać? W kwestiach technologicznych Techland współpracuje z firmą OXYCOM. W informacji prasowej stoi więc, że "BoxOff Play zapewnia funkcjonalność dostarczania gier w technologii Cloudpaging na komputer w postaci gotowej, działającej aplikacji, bez potrzeby przechodzenia przez pełen proces pobierania, instalacji i konfiguracji każdego tytułu". Czyli co, streaming, jak na OnLive? Nie do końca, bo "dostarczane w ten sposób gry pozwalają na ich szybkie uruchomienie - już od 20% pełnego rozmiaru instalacji" - czyli coś jednak będziemy ściągać na dysk. W tym momencie rozumiem to trochę tak, jak Battle.net - centralny program służący do zarządzania grami na komputerze, który pozwala na odpalenie ich jeszcze podczas ściągania. Korzystający z chmury, ale nie zdający się tylko na nią.
Choć dziś startują testy wersji beta BoxOff Play to projekt, jak widać, ciągle otoczony jest sporą tajemnicą. Czekamy na więcej informacji - kontaktujemy się z Techlandem w tej sprawie. A jeśli chcecie zapisać się do testów, to ciągle możecie to zrobić w tym miejscu.
[za informacją prasową]
Tomasz Kutera