Nie tylko roboty: w Titanfall będą także ogromne potwory?

Wielkie mechy i ogromne potwory - czego chcieć więcej?

Beta Titanfall w ciągu kilku ostatnich dni była dostępna dla wszystkich i każdy chętny mógł na własnej skórze przekonać się, co to za gra i czemu warto na nią czekać. Jeśli jednak wydaje Wam się, że w związku z tym wiecie już o niej wszystko, to się mylicie. Twórcy mają jeszcze kilka asów w rękawie. Jednym z nich mogą być ogromne potwory czy inne stworzenia, które pojawią się na mapach. Niektóre będą nieszkodliwe, ale znajdą się też takie, które bez wahania zaatakują graczy.

Informacje te pochodzą z "The Art of Titanfall", artbooka, którego przedpremierową kopię dostał IGN. Jeden przykład: w grze pojawi się mapa o nazwie Boneyard, rozgrywająca się na planecie Leviathan. Jej nazwa pochodzi od wielkich stworzeń, które swego czasu wygoniły stamtąd kolonistów. Tych przerażających monstrów co prawda nie spotkamy - są po prostu za duże, by można było jakkolwiek na nie wpłynąć, stopami miażdżą całe budynki - ale raczej można liczyć na inne.

Informacje nie są do końca jasne - niektóre źródła podają, że kosmiczne formy życia miały pojawić się Titanfall, ale ostatecznie twórcy z nich zrezygnowali. IGN sugeruje jednak, że monstrów możemy spodziewać się. To jak w końcu jest? Cóż, mówimy o grze przed jej premierą, więc, jak to zwykle bywa, pewni będziemy dopiero wtedy, gdy pojawi się na sklepowych półkach.

Premiera Titanfall na PC i Xboksa One - 13 marca. 28 marca gra trafi także na Xboksa 360.

[za IGN]

Tomasz Kutera