Recenzja nieSławnego: inFamous 2 wzbudziła wśród czytelników spore kontrowersje. Postanowiliśmy na nie zareagować.
1. Żyjemy w świecie, w którym gry ocenione niżej niż 9/10 traktowane są jako porażki. Próby używania pełnej skali ocen wzbudzają dyskusje, zwłaszcza w przypadku tytułów dostępnych wyłącznie na jedną z wiodących platform. Czy nasze 3/5 dla inFamous 2 (czyli "Można zagrać w wolnej chwili, ale nic się nie stanie, jeśli się z tym poczeka") to dużo, czy mało? Naszym zdaniem dużo. Jeśli nie podoba Wam się końcowa ocena, jest to Waszym świętym prawem, naszym prawem jest jednak ocenianie zgodnie z naszymi sumieniami. I tego się trzymajmy.
Jednocześnie, podczas przedzierania się przez niektóre absurdalne komentarze doszliśmy do wniosku, że rzeczywiście, część z Was ma rację - ten tekst był średnio informacyjny. Powiedzieliśmy: "ej, Konrad, ten tekst rzeczywiście mógłby być bardziej informacyjny". Na co Konrad stwierdził: "rzeczywiście, ten tekst mógłby być bardziej informacyjny".
Te recenzje są dla Was, powinny Wam jak najlepiej służyć. Spójrzcie jeszcze raz na naszą recenzję - znajdziecie tam nowe akapity i uwagi.
2. Nie oznacza to jednak, że recenzje będą obiektywne. Nie ma takich recenzji - tego typu materiały to opisy gry. Najlepsze znajdziecie na Wikipedii. Każdy recenzent poświęca tyle miejsca na element gry, który szczególnie przykuł jego uwagę, ile sobie życzy. Inny recenzent zwróci uwagę na to, inny na tamto. O to w tym wszystkim chodzi. Szczycimy się tym, że mamy swoje zdanie, nie boimy się go trzymać, wbrew opinii innych. Jeśli oczekujecie wyłącznie pozytywnych recenzji - czytajcie komunikaty prasowe wydawców.
Nie zawsze musimy się zgadzać (byłoby to takie nudne), ale zawsze musimy się szanować. Rozumiemy merytoryczne reakcje na recenzje Konrada, nie rozumiemy i nie akceptujemy personalnych ataków.
3. Na koniec - jeśli uważacie, że ocena 3 jest oceną niesprawiedliwą to zapraszamy Was do oceny gry w tym miejscu. Możecie także wpisać tam swoje opinie i uwagi o grze. Najciekawsze z nich, razem z ocenami, przeniesiemy do naszej recenzji.
Polygamia to przede wszystkim Wasz serwis.
Redakcja
