Tak przynajmniej twierdzi Nicalis, firma, która miała na tej platformie wydać grę La-Mulana.
Platformówka La-Mulana ukazała się w pecetowej wersji na japońskim rynku już w 2008 roku. Usprawniona wersja trafiła na tamtejsze WiiWare rok temu, natomiast Europa i Ameryka ciągle czekały na premierę na swoim terytorium.
Nie doczekają się jednak. Po kilku latach prac firma Nicalis, która zajmuje się wydaniem tego tytułu, anulowała plany wypuszczenia go na WiiWare. Dlaczego? Zdaniem jej przedstawicieli nie sprzedają się tam praktycznie żadne gry i nie byłoby to po prostu opłacalne. Poza tym od dwóch lat twórcy ścierają się z procesem autoryzacji gry przez Nintendo. W końcu mówią dość.
Ci, którzy czekają na La-Mulana w Europie, nie muszą się jednak martwić. Ciągle są plany wydania tej produkcji na naszym rynku. W wersji pecetowej.
Czy na WiiWare faktycznie nic się nie sprzedaje? Cóż, nie da się ukryć, że inne systemy cyfrowej dystrybucji są prężniejsze, bardziej rozpoznawalne i po prostu atrakcyjniejsze. Zbliża się Wii U i prawdopodobnie nowa sieciowa strategia wielkiego N. WiiWare chyba po prostu powoli dogorywa...
Tomasz Kutera
