Większość właścicieli edycji kolekcjonerskiej Dragon Age: Początekna PlayStation 3 nie posłucha sobie zawartej w niej ścieżki dźwiękowej z gry. No chyba, że ma też napęd Blu-ray w pececie albo osobny odtwarzacz Blu-ray czytający pliki MP3 (tylko kto kupuje drugi odtwarzacz, jeśli ma PS3)?
Jak się okazuje, problemem jest to, że muzykę umieszczono na płycie w formacie MP3. Który to format PS3 owszem, odtwarza, ale... nie z płyt Blu-ray. W przypadku edycji na PC i 360 bonusowa płytka to DVD, więc muzykę można odtworzyć bez problemu, a w przypadku wersji PC można ją też łatwo wyciągnąć po prostu z plików samej gry. Jak na razie EA ani BioWare nie odniosły się do sprawy.
Oczywiście jest to wpadka EA, które przed wydaniem gry powinno to przetestować, ale i trudno znaleźć powód, dla którego właściwie Sony nie przewidziało takiego wykorzystania napędu. Może przydałoby się to naprawić w jednej z przyszłych aktualizacji firmare'u?
[via Kotaku]
