Kultowy "Piątek trzynastego" doczeka się własnej gry
Formuła rozgrywki przypominać będzie tę z nadchodzącego Evolve.
Sławny psychopata, który częściej morduje nastolatków niż zmienia skarpetki, otrzyma własną grę. Wiąże się to z nadchodzącym serialem i trzynastą (przypadek?) odsłoną filmu opartego na koszmarze, który rozpoczął się 35 lat temu nad jeziorem Crystal. Parę z ust puścił ojciec serii, Sean S. Cunningham, nie zdradził jednak, które studio zajęło się produkcją. Wiemy tylko, że jest doświadczone i poznamy je w ciągu najbliższych tygodni.
Sama gra będzie asymetrycznym kooperacyjnym tytułem, w którym gracze wcielą się w legendarnego Jasona Voorheesa lub grupę nastolatków próbujących przetrwać ataki psychopaty. Brzmi znajomo? Tak, formuła przywodzi na myśl Evolve, w którym albo współpracujemy z innymi, albo działamy pojedynczo jako potężna jednostka.
Fabuła przedstawiona w grze ma nawiązywać zarówno do filmów, jak i nadchodzącego serialu. Twórcy zamierzają uszanować pierwowzór, choć zastanawiam się, czy w przypadku serii liczącej dwanaście filmów powielającej ten sam schemat można w ogóle mówić o szacunku. Tak czy inaczej, klimat znanych slasherów nie powinien być trudny do osiągnięcia...
Premiera Friday The 13th: The Video Game zaplanowana jest na październik tego roku. Gra ma pojawić się na kilku platformach. Fani hokeja i poćwiartowanych, głupich nastolatków - czekacie?
[źródło: CVG]
Patryk Fijałkowski