Hell Warders - gra o koszmarze niezapowiedzianych gości

Przychodzą o dzikiej godzinie i w dodatku nie przynieśli nic do jedzenia. I jeszcze chcą naszej duszy.

Wydawca PQube oraz niezależne studio z Hong Kongu Antigravity Game zapowiedziały właśnie, że tej jesieni pojawi się Hell Warders. Gatunkowo gra określana jest jako hybryda tower defense i gry akcji z elementami RPG, w której rozgrywka ukazana jest z perspektywy trzeciej osoby.

Rozgrywka polega na odpieraniu fali wysłanników piekła, którzy przybyli po tłuściutkie dusze naszych poddanych. Łucznicy, magowie, rycerze oraz jednostki specjalne, czyli bohaterowie i machiny wojenne - oto, co dostaniemy do dyspozycji. Możemy połączyć siły ze znajomymi, a jeśli nie znajdzie się wśród żaden przedstawiciel dobra, pozostaje nam walka w pojedynkę. A ta zapowiada się na szaloną i dynamiczną. Dodatkowo uwagę zwracają pełni fantazji szefowie piekła, jak np. widoczna na screenie poniżej demonessa:

A gdzie ów element akcji? Otóż, po ustaleniu linii obrony możemy wcielić się w jednego ze wspomnianych bohaterów: Ash the Ember Knighta, Dead Eye the Tainted albo Samsona III (obowiązkowo z długimi włosami, chociaż pod hełmem tego nie widać). Będą oni z walki na walkę zdobywać dodatkowe moce i rozwijać się w sztuce zabijania. No i oczywiście, przebierać się z zgodne z tutejszą modą ubranka.

Platformy, na które wbije Hell Warders to PC, PS4, Switch oraz Xbox One.