Gdy gry stykają się z religią

Jedni widzą w grach działanie Złego. Inni, znakomity sposób na dotarcie do młodych. Co choćby widać po koszulkach, jakie można znaleźć w Teksasie, które jawnie odwołują się do najpopularniejszych serii ze świata gier.

Na koszulki trafił podczas swojej podróży po Stanach Paweł Kamiński - znajdowały się na jednym ze stoisk na wielkim targowisku w Historic Market Square w San Antonio. Call of Duty zmiksowane z listem do Koryntian, a Guitar Hero z dwoma psalmami.

Obrazoburcze? W protestanckich Stanach Zjednoczonych zupełnie inaczej podchodzi się do kwestii wiary. Podejrzewam, że koszulki cieszą się powodzeniem wśród wielu młodszych, wierzących graczy.

Konrad Hildebrand