Fani za 10 tysięcy dolarów próbują wytłumaczyć, o co właściwie chodzi w Dark Souls

Fani za 10 tysięcy dolarów próbują wytłumaczyć, o co właściwie chodzi w Dark Souls

Fani za 10 tysięcy dolarów próbują wytłumaczyć, o co właściwie chodzi w Dark Souls
Patryk Fijałkowski
11.02.2016 13:07, aktualizacja: 11.02.2016 13:17

Wszystko za sprawą konkursu, który w USA zorganizowało Bandai Namco przy okazji rychłej premiery trzeciej części. Tymczasem Tomasz Gop rozpoczyna let's play Demon's Souls.

Lordran, Drangleic, Lothric... Każda z gier serii Dark Souls dzieje się w innej krainie, choć spaja je atmosfera, charakterystyczne motywy przewodnie i pokaźna grupa stworzeń, która chcą naszej brutalnej śmierci. Ale kto wie - może krainy należą jednak do tego samego uniwersum? Może to alternatywne wersje tego samego miejsca? Może wszystko było snem? Nie wiadomo. Teorii w internecie jest cała masa. Gdy w kontekście nadchodzącego Dark Souls 3 gracze na NeoGAF-ie pytają, czy grając w nową część, będą mieli pojęcie, co się dzieje, skoro ominęli dwie pierwsze, najczęstszą odpowiedzią jest:

Taki już styl obrało sobie From Software. Historie w ich ostatnich grach są bardzo subtelne, tajemnicze i opowiedziane za pomocą drobnych detali. Ci mniej przychylni metodzie studia pewnie powiedzieliby, że są wręcz umowne. Zdają się też niezależne od siebie, choć opublikowany niedawno fabularny wstęp do Dark Souls 3 konstrukcją mocno nawiązuje do tego z pierwszej części. Powraca wątek Otchłani, a słowa narratorki - "Lothric, gdzie skupiają się krótkotrwałe krainy Władców Popiołu" - sugerują, że niezależne lokacje z wszystkich Soulsów mogą się wreszcie połączyć. Miałoby to również sens, biorąc pod uwagę, że Dark Souls 3 może być ostatnią grą z serii. Miło byłoby otrzymać na koniec jakieś spoiwo tych koszmarów, prawda?

Dark Souls III - Opening Cinematic Trailer | PS4, XB1, PC

Za tą koncepcją przemawia również fakt, że Namco Bandai w ramach akcji promocyjnej Dark Souls 3 zorganizowało konkurs, w którym fani muszą przygotować materiały filmowe przedstawiające ich interpretację fabuły dwóch pierwszych części. Zwycięzca otrzyma dziesięć tysięcy dolarów, osoba z drugim miejscem rzeczywistych rozmiarów figurę Red Knighta, a trzech wyróżnionych kozackie figurki z edycji kolekcjonerskich nadchodzącej odsłony, wiecie, tych co kosztowały w Polsce niemal 2 tysiące złotych. Prace już napłynęły do organizatorów i podchodzą do tematu w najróżniejszy sposób. Jedni idą w efekciarstwo i rozmach kosztem faktycznego tłumaczenia fabuły...

My Dark Souls Story: Embers

... inni za to używają pięknych artów, świetnego narratora i są bardziej wylewni, kiedy przychodzi do opowiedzenia historii. Choć wciąż nie do końca:

Death Is The Beginning: My Dark Souls Story

Najlepsze wydaje mi się jednak dzieło Nerdy'ego, Inc., który przewrotnie opisał fabułę Dark Souls, wykorzystując format dokumentu rodem z History Channel i nie szczędząc poczucia humoru. Co ważne, w odróżnieniu od dwóch poprzednich uczestników, rzeczywiście wdał się w szczegóły historii:

My Dark Souls Story: Biography of the Chosen Undead - The Dark Souls Story

Nerdy, Inc. nie jest jedynym, który poszedł w humorystyczne ujęcie tematu, ale choć PowerMadOtaku bawi, też zapomniał chyba, że sednem konkursu jest fabuła Dark Souls, a nie zrobienie reklamy dwóm pierwszym częściom:

My Dark Souls Story: Welcome to Dark Souls!

Tak czy inaczej zainteresowanie było duże - seria już jakiś czas temu stała się bardzo popularna, a i 10 tysięcy dolarów to bardzo dużo pieniędzy za wytłumaczenie fabuły gry. Zwycięzców najprawdopodobniej poznamy w okolicach 16 lutego. Osobiście trzymam kciuki za Nerdy'ego, Inc. i jego dokument. A Wy? Listę prac znajdziecie, wpisując na YouTubie "My Dark Souls Story" (cudzysłów wskazany). Samo Dark Souls 3 wyjdzie 24 marca w Japonii i dopiero 12 kwietnia w innych częściach świata.

Warto pamiętać, że seria Souls to nie tylko te "mroczne" gry (Dark), ale też demoniczne - zaczęło się przecież od Demon's Souls, a według wielu fanów to właśnie ta część miała lepszą historię niż choćby Dark Souls (inni natomiast powiedzą, że po prostu łatwiejszą w odbiorze).

Tak się składa, że Tomasz Gop (kiedyś członek CD Projekt RED i CI Games, teraz Techlandu) na swoim kanale Przegrani rozpoczął właśnie let's play z Demon's Souls, a ponieważ "spędził w tej grze pierdyliard godzin", z pewnością wie wszystko o zaprezentowanym uniwersum. Podczas przygód dzieli się swoimi spostrzeżeniami i ciekawostkami na temat świata gry, nie szczędząc przy tym deweloperskich komentarzy. Świetna opcja dla fanów gier From Software i oglądania cudzych rozgrywek:

Lead Demon Soul (Demon's Souls #01)

Patryk Fijałkowski

Źródło artykułu:Polygamia.pl
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (2)