I nie będzie to żaden sequel. Na stronie studia pojawiła się informacja o poszukiwaniu pracowników do zupełnie nowego projektu, nad którym pracuje się w San Francisco. Lista wymagań jest spora, ale niestety trudno wywnioskować z niej, co chodzi po głowach Tima Schafera i jego kolegów.
No cóż, odpada Brutal Legend 2, co może smucić, ale chyba nie jest to najlepszy kandydat do seryjnej produkcji sequeli. Z drugiej strony Schafer to człowiek z wieloma pomysłami pod kopułą, więc jestem zadowolony z faktu, że bierze się za coś nowego. Pozostaje czekać na ujawnienie projektu światu. PS Jeśli nie macie odpowiedniego doświadczenia, to zawsze możecie zgłosić się na etat królika, choć firma lojalnie informuje, że akurat teraz nie szuka żadnego... [via Double Fine] Maciej Kowalik
