DLC do Tomb Raidera 21 stycznia; kontrowersje wokół jego genezy
Wygląda na to, że fani Tomb Raider: Underworld oczekujący na dodatkowe przygody Lary, niedługo doczekają się upragnionego DLC. Joystiq, na podstawie pozycji wyszczególnionej w sklepie Gamestop, wywnioskował, że Eidos zdecydował się na wypuszczenie obu zestawów w jednym terminie. Tomb Raider Underworld Expansion Token Pack, bo o nim mowa, będzie kosztował - przygotujcie skarbonkę i młotek - 19,99 dolarów, co przekłada się na 1600 punktów MS. Drogo. Ale za to niedługo, bo już 21 stycznia.
Ale to nie koniec wiadomości związanych z firmą Eidos.
Na oficjalnym forum Tomb Raider pojawili się nowi użytkownicy, podający się za byłych pracowników wydawcy. Tych, którzy ostatnio zostali zwolnieni. Jeden z nich, Eric Lindstrom, stwierdził, iż:Zawartość DLC nie została w żaden sposób wycięta z Underworld po to, aby być później odsprzedaną.Ta wypowiedź stoi w sprzeczności z kolejną, tym razem innego byłego pracownika (tym razem anonimowego):
Zostało zadecydowane, aby wyciąć tę część, ponieważ firma liczyła na największą sprzedaż na 360, a przygotowana wcześniej zawartość DLC wyglądała nieco zbyt szczupło. Zostaliśmy więc poproszeni o umieszczenie niektórych kawałków do DLC.Ok, czyli na dobrą sprawę to nic nie wiadomo. Możliwe też, że piszący na forum użytkownicy tak naprawdę nie mają nic wspólnego z byłymi pracownikami Eidosu, a wszystkie ich rewelacje (w źródle jest ich więcej) zostały wyssane z palca. Ja sam powątpiewam w to wszystko z racji tego, iż ci panowie piorą swoje brudy publicznie, co - nawet po rozstaniu się z pracodawcą - nie powinno mieć miejsca.
Aleksander Lemlich
