Destiny wreszcie doczeka się matchmakingu w cotygodniowych strike'ach

Wyczekiwany od dawna krok w dobrym kierunku. Ale co z Nightfallem i raidami?

Destiny kładzie duży nacisk nie tylko na aspekt sieciowy, ale i to, byśmy najtrudniejsze wyzwania przechodzili nie z nieznajomymi, lecz kolegami. Tak jest na przykład z raidami, w których współpraca jest mocno pożądana (nawet jeśli hardkorowcy potrafią je przechodzić samodzielnie). Tyle że nie każdy ma aż tylu wciąż grających w Destiny znajomych, a nawet jeśli ma, to umówienie się z nimi na konkretny termin zajmuje więcej czasu, niż gra z randomami.

Zapowiedziany przez Bungie patch 1.1.1. częściowo to zmieni. Weekly Heroic Strikes, czyli trzyosobowe, odświeżane co tydzień misje, wreszcie będzie można rozgrywać z nieznajomymi. Ale raidy i Nightfall pozostają bez zmian.

O ile w przypadku raidów można to zrozumieć, Nightfall, czyli "takie trudniejsze Weekly" również mogłoby otrzymać matchmaking. Dlaczego zatem nie dostanie? Bo wciąż wymaga większej koordynacji i współpracy - gdy wszyscy zginą, drużyna wraca na orbitę i musi rozpoczynać wyzwanie raz jeszcze. Co nie znaczy, że twórcy nie myślą, jak to rozwiązać inaczej.

Patch 1.1.1. pojawi się jeszcze w lutym i poza zmianami w matchmakingu przyniesie lekkie korekty w balansie broni, możliwość sprawdzenia swojej reputacji bez konieczności powrotu do bazy i naprawi błąd związany ze znikającą amunicją do ciężkiej broni.

[Źródło: Bungie]

Marcin Kosman