DayZ to już cała kultura grania. Ten materiał pozwoli Wam ją poznać
W dzisiejszych czasach 25 minut to sporo czasu, ale jeśli chcecie zrozumieć fenomen grania w DayZ, to krócej chyba nie da się tego streścić.
Pracowity montażysta zebrał w jednym miejscu różnorodne nagrania z DayZ, dzięki czemu w jednym miejscu możecie poznać sadyzm, paranoję, głupawkę, oprawców, ofiary, psychopatów, złodziei, wszystko co zamieszkuje serwery tej gry.
Jakiś czas temu Tadek Zieliński opowiadał mi o Party Busie. To krążący po świecie DayZ autobus, który zbiera pojedynczych ocalałych i oferuje im schronienie w bezpiecznej enklawie. Po przyjeździe na miejsce okazuje się, że nowo przybyli muszą walczyć między sobą o życie i przetrwanie. Ku uciesze graczy, który to urządzili. Fragment tego materiału znajdziecie w powyższym montażu.
Siłą DayZ są historie płynące z interakcji z innymi graczami. Opowieści, których samotny twórca moda nie byłby w stanie wymyślić. Jego geniusz polega na tym, że po prostu dał scenę i rekwizyty ludziom, którzy chcą występować w tym szaleństwie.
Tak, jest tam też przeróbka "Call me maybe".
Konrad Hildebrand