Czy roboty mogą śnić o projektowaniu gier?

Czy roboty mogą śnić o projektowaniu gier?

Czy roboty mogą śnić o projektowaniu gier?
marcindmjqtx
10.06.2012 09:57, aktualizacja: 05.01.2016 16:44

Poznajcie Angelinę. Spędza całe dnie na wymyślaniu nowych gier. Bo jest robotem i została do tego zaprogramowana.

Wszystko zaczyna się od wizyty na stronie brytyjskiego Guardiana. Angelina wybiera jeden z najnowszych artykułów, a następnie szuka w nich słów kluczowych. Na Twitterze sprawdza, w jakim kontekście padają te słowa. Na tej podstawie ocenia, jaki nastrój powinna mieć gra i dobiera odpowiednie dźwięki i ilustracje z Google. Jeśli w towarzystwie nazwiska polityka padają pozytywne wyrazy, wyszuka jego uśmiechnięte zdjęcie. Jeśli negatywne - smutne.

Potem umieszcza to wszystko w grze platformowej, losując jej kolejne warianty dopóki nie będzie zadowolona. Potem wysyła raport podsumowujący dlaczego zrobiła to co zrobiła i skąd. W sieci są dostępne dwie stworzone przez nią gry, "Parliament Last Month" powstał w następujący sposób:

Czytałam dzisiaj stronę Guardiana gdy trafiłam na historię pod tytułem "Leveson inquiry: Jeremy Hunt lobbied PM in support of Murdochs' BSkyB bid". Zainteresowała mnie, ponieważ artykuł wspominał o Robercie Murdochu, o którym nie słyszałam wcześniej. Poszukałam zdjęcia angielskich krajobrazów, ponieważ tam urodził się David Cameron. Chciałam również zamieścić niektóre ważne osoby z tego artykułu. Na przykład poszukałam fotografii Jamesa Murdocha. Szukałam zdjęć tej osoby na których jest zła, ponieważ jej nie lubię. Skoncentrowałam się także na Jeremym Huncie, ponieważ został wspominany w tytule artykułu. I tak powstała gra platformowa z zeszłoroczną aferą Murdocha w tle. Możecie pograć w nią od razu. Druga "Hot NATO" powstała z kolei na podstawie artykułu o sytuacji NATO w Afganistanie. Podczas skakania z platformy na platformę słychać terkot broni, którą Angelina wyszukała w sieci. A obok zdjęć uśmiechniętego Baracka Obamy umieściła przemawiającego Hamida Karzaia.

To dopiero początek.

Ojciec Angeliny, Michael Cook, brytyjski naukowiec, projektuje Angeline w ramach swojego doktoratu. Bada, czy sztuczna inteligencja może projektować gry.

To interesujące z dwóch stron - po pierwsze, czy może to być zrobione w taki sposób, aby otrzymywać dobre gry, a także jest tu nieco filozoficzne pytanie: jak sprawić aby komputery tworzyły rzeczy o kulturalnym znaczeniu? - mówi w rozmowie z serwisem RockPaperShotgun.

Na razie Angelina robi proste gry platformowe. Cook chce, aby nauczyła się kilku innych gatunków, a następnie sama decydowała, jaki najlepiej pasuje do zaprezentowałem w prasowym artykule historii. Efekty jej pracy bywają zwariowane, głupawe, czasem po prostu niepokojące. Ale oprócz "kulturowego znaczenia", Cook wierzy, że Angelina może służyć jako pomoc przy projektowaniu gier przez prawdziwych ludzi:

Liczę, że takie badania jak Angelina, a także inne projekty, doprowadzą do systemów, które będą potrafiły generować gry, których nie jesteśmy w stanie teraz przewidzieć. Będą wymyślać nowe gatunki, nowe mechaniki, nowe sposoby interakcji z wirtualnymi światami - i będą w stanie tworzyć te gry, testować i decydować, czy są fajne, bez konieczności zaangażowania ludzi. Źródło: Rock Paper Shotgun

Konrad Hildebrand

Obraz
Źródło artykułu:Polygamia.pl
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)