Niedawno Maciej dotarł do informacji, że w Tony Hawk Pro Skater HD może nie być oryginalnej ścieżki dźwiękowej. Wszyscy w redakcji zakrzyknęliśmy: O NIE!
Powodem miałaby być konieczność kupienia na nowo licencji na poszczególne utwory. Activision nie musi uznawać tego za opłacalne, bo gry o jeździe na desce, cóż, straciły mocno na popularności - by nie rzec, że umarły...
Jednak gracze z pewnością sądzą inaczej. W końcu Tony Hawk Pro Skater HD to gra będącą zbiorem odświeżonych graficznie poziomów z pierwszej i drugiej części serii, więc i muzyka powinna być z nich. W starych grach Tonego Hawka znalazły się genialne utwory świetnie nakręcające do jazdy. Do tej pory bujam się chodząc po mieście przy kawałkach The Dead Kennedys, Goldfingera, Primusa, Suicidal Tendencies, Anthrax z gościnnym występem Chucka D. z Public Enemy, Rage Against the Machine, Bad Religion, Mos Defa, Fu Manchu i innych. Gdyby miało ich nie być, gra straciłaby sporo ze swego uroku.
Tymczasem, gdy wejdziecie na stronę thpshd.com w tle odliczania do premiery kolejnej zapowiedzi słychać znajomy utwór, który przygrywał nam w jedynce:
Wiem, to za dużo, by robić sobie nadzieje - jak trzeźwo zauważył Tomek, Activision może mieć licencję akurat na ten jeden kawałek i nakręca spiralę oczekiwań. Ale bądźmy realistami - w końcu mówimy o grze za 15 dolarów, nie ma co liczyć, że wydawca wyłoży na produkcję jakieś olbrzymie sumy.
Ale, jak to mówią, nadzieja umiera ostatnia. Jeśli o mnie chodzi - od tego prawdopodobnie uzależnię decyzję o zakupie gry.
Paweł Kamiński
