Co można jeszcze w Dark Souls, gdy zrobiło się już wszystko? Załatwić najgorszych bossów jednym strzałem

Zaniemówiłem, jak zobaczyłem, co zrobił z Ornsteinem i Smoughem, do których kiedyś podchodziłem ze 30 razy.

No dobrze, nie zapominajmy, że vageta311 zrobił to pewnie dużo więcej razy, zanim znalazł optymalny sposób. Co nie zmienia faktu, że wywołuje niesamowite wrażenie, gdy jednym ciosem kładzie koszmary, które wielu graczy przyprawiły o połamanie padów. Zwłaszcza, że ma niewysoki poziom (40-50). Po prostu odpowiednio rozwija siłę i inteligencję, na której opiera się czar do wzmacniania broni, ma też zapewne ulepszoną rękawicę do rzucania czarów Piromanty.

Nadal jednak szacun za wykombinowanie tego i przygotowanie w jednym filmie.

Akcja zaczyna się w 2:21, jeśli nie chcecie słuchać wyjaśnień.

Paweł Kamiński

[PrepareToDie, dzięki Karol!]