ChiLSD of Eden na niebie z diamentami

Nudny dzień w pracy? Zmęczenie po maturach? Stres przed sesją? Jeśli chcecie wprawić się w lepszy nastrój, zapewniam, że załatwią to Wam szkice koncepcyjne z Child of Eden.

Usiądźcie wygodnie, odprężcie się, nie myślcie o niczym i przejrzyjcie te kilkanaście obrazków. Gwarantuję, że poczujecie się lepiej. Teraz brzmię co prawda jak tani szarlatan, ale to naprawdę są szkice koncepcyjne, które leczą.

No dobra, przesadzam (ale celowo). Mimo wszystko to niezwykłe, że powstaje gra, która wygląda jak wszystkie stereotypowe wyobrażenia o narkotykowych tripach. Beatlesi byliby dumni.

Tomasz Kutera