[BLOG] StarCraft II: Legacy of the Void - to już jest koniec

[BLOG] StarCraft II: Legacy of the Void - to już jest koniec

[BLOG] StarCraft II: Legacy of the Void - to już jest koniec
marcindmjqtx
26.11.2015 19:48, aktualizacja: 15.01.2016 14:50

Na dwójkę czekałem z utęsknieniem. Wiedziałem, że Blizzard nie pokpi sprawy, więc raczej żadnych obaw nie miałem. Pewnie, że Jim już nie ten, tym bardziej Królowa Ostrzy. Niemniej kampania "Wings of Liberty" dała mi kupę satysfakcji, a system osiągnięć skutecznie wydłużył rozgrywkę. Podobnie było w "Heart of the Swarm", aczkolwiek tutaj wyraźniej kulała fabuła. Kerrigan za szybko stała się dobra, a świat zbyt łatwo jej wybaczył. Na szczęście w obu częściach sytuację ratowały fragmenty z Zeratulem i przepowiednią wielkiej zagłady. Ot, taki motyw, który Blizzard zapożyczył z "WarCrafta 3". Chłopaki nas jednak przyzwyczaili, że w kółko wałkują te same schematy fabularne, więc można się było tego spodziewać. W końcu nadeszło "Legacy of the Void" - ostatni akt tej części i mocne domknięcie zapoczątkowanej ponad 17 lat temu przygody. I jest dobrze, ale...

Obraz
Źródło artykułu:Polygamia.pl
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)