Błąd człowieka pracującego w Microsofcie doprowadził do tego, że beta Mass Effect 3 niespodziewanie pojawiła się na Rynku Xbox Live. Już jej tam nie znajdziecie, ale wyciek został bardzo dobrze udokumentowany.
Jak już wspomniałem winę ponosi jeden z pracowników Microsoftu, który upublicznił kod, przeznaczony tylko i wyłącznie do wewnętrznych testów. Betę mogli pobrać tylko użytkownicy, którzy zapisali się na wcześniejsze testy nowego interfejsu Xboksa, ale i to wystarczyło, by w sieci pojawiły się filmiki i informacje.
Tutaj możecie zobaczyć zapewne początek gry, wnioskując po braku drużyny i ikonkach, wyjaśniających, co trzeba zrobić: Pamiętajcie tylko, że to wczesna wersja gry, której nie miał widzieć nikt "z zewnątrz", więc mogą zdarzać się błędy.
Poniżej widzicie natomiast nowinkę - wybór rodzaju kampanii:
Action Mode oznacza automatyczny wybór odpowiedzi w trakcie konwersacji i maksymalne skupienie się na akcji Story Mode pozwoli poświęcić więcej uwagi historii, obniżając poziom trudności walki RPG Mode to zwykły tryb, w którym sami wybieramy opcje dialogowa i nikt nie ułatwia nam walki.
Na forum neoGAF znajdziecie całe zatrzęsienie obrazków z bety, które pewnie wytrzymają dłużej, niż powoli znikające z sieci filmiki. Wyciek spowodował pewnie mały "pożar" w Microsofcie, BioWare i EA, ale firmy szybko się z nim uporały. Pozostaje nam czekać na kolejny błąd, albo po prostu na początek przyszłego roku, kiedy to beta zostanie udostępniona publicznie.
[via IGN]
Maciej Kowalik
