Baldur's Gate: Siege of Dragonspear gotowe do premiery na początku roku

To ten dodatek do Baldur's Gate: Enhanced Edition, mający być pomostem pomiędzy dwoma Baldurami.

I jako dodatek do działania będzie rzecz jasne wymagał podstawowej wersji Baldur's Gate: Enhanced Edition. Aczkolwiek jeśli z jakichś względów nie jesteście zadowoleni ze swojej drużyny, to będziecie mogli rozegrać nową przygodę z inną brygadą.

W wywiadzie z serwisem Dragon+ Trent Oster zdradza, że dodatek zaczął życie jako mała przygoda, która miała ukazać się jeszcze przed premierą odświeżonego Baldur's Gate 2. Ale druga z gier wymagała poświęcenia jej całej uwagi studia, więc prace nad Siege of Dragonspear zostały wstrzymane. Gdy do pomysłu wrócono, zaczął się rozrastać. Początkowo do 15 godzin, potem do 35. A i to przy założeniu, że brniemy prosto do celu.

Ważną nowinką będą bitwy, w których gracz i jego drużyna będą mogli brać udział. Nie mówię tu o standardowych potyczkach jakie znamy z serii. Tym razem skala wydarzeń, w których przyjdzie nam brać udział będzie dużo większa.

Kiedy zagramy? Dokładnej daty jeszcze nie znamy, ale ma to być początek przyszłego roku. Jakkolwiek by na to nie patrzeć - to nowy Baldur. Nawet jeśli formalnie jest dodatkiem, a nie Baldur's Gate 3. Szkoda, że nie wydadzą go pewnie w sporym kartonie z grubą instrukcją i jakimś gadżetem. Eh... łezka się w oku kręci.

[źródło: Dragon+]

Maciej Kowalik