Wywiad z twórcami.

Wywiad z twórcami.

marcindmjqtx
13.09.2001 17:16, aktualizacja: 08.01.2016 13:14

O tworzeniu Unfinished Business, zaczątkach prac nad Jagged Alliance 3 i przyszłości strategii turowych rozmawiamy ze Stefanem Bergerem z firmy JooWooD

Wywiad z twórcami.

Krzysztof Kupczyk

O tworzeniu Unfinished Business, zaczątkach prac nad Jagged Alliance 3 i przyszłości strategii turowych rozmawiamy ze Stefanem Bergerem z firmy JooWooD

Stefan Berger: To było prostsze niż przygotowanie dodatku. Unfinished Business ma samodzielną fabułę, nowe rodzaje uzbrojenia i nowe postacie. Daliśmy też możliwość wyboru dodatkowego poziomu trudności dla prawdziwych twardzieli. Innowacji jest na tyle dużo, że wypadało dać możliwość poznania ich większej liczbie graczy, zaś wydając dodatek ograniczylibyśmy się do osób, posiadających poprzednią grę.

SB: Zaimplementowanie trybów multi do strategii turowej jest dość trudne... ha, ale poczekajcie na Jagged Alliance 3.

SB: Jagged Alliance to seria strategii turowych, w których wykonuje się kolejne misje z pomocą drużyny najemników. Zarobione w ten sposób pieniądze inwestujemy w nowe uzbrojenie. Autorzy serii przykładają szczególną wagę do otoczki fabularnej, stąd za każdą z gier stoi ciekawa historia, wielka misja do wykonania i cała masa sub-questów. Do tej pory ukazały się następujące tytuły z serii: Jagged Alliance, Jagged Alliance Deadly Games, Jagged Alliance 2, Jagged Alliance 2.5 - Unfinished Business.

SB: To była trudna decyzja. Podjęliśmy ją, ponieważ umieszczenie akcji na fantastycznej wyspie daje znacznie większe pole do popisu dla scenarzystów, którzy mogą napisać historię takiego miejsca kompletnie "od zera". Także graficy mogą puścić wodze wyobraźni przy projektowaniu poszczególnych elementów.

SB: Specjalnie dla takich przygotowaliśmy aż pięć poziomów trudności. Poza tym, wychodzimy z założenia, że problem przy strategiach pojawia się wtedy, gdy są one zbyt proste, a nie zbyt trudne.

SB: Tworzenie gier to złożony proces. Przy okazji tego tytułu mieliśmy dwa poważne elementy do rozgryzienia - po pierwsze wykreowanie nowej historii, postaci, uzbrojenia, dokładne zaprojektowanie każdej z misji. Po drugie - należało to wszystko odpowiednio wyważyć. Szczegółowe beta-testy zajęły nam dużo czasu.

SB: Podjęliśmy taką decyzję ponieważ wydaje nam się, iż gracze skłaniają się w stronę gier, których osią rozgrywki jest dynamiczna, przedstawiona w realistyczny sposób akcja.

SB: Turówki i gry taktyczne mają wielką rzeszę fanów i wiele znanych serii (Panzer General, elementy turowe w Falloutach). Wielu ludzi woli najpierw pomyśleć, a potem działać. Tworzenie gier dla takich ludzi to wciąż świetna zabawa. Nie musimy się obawiać o ilość sprzedanych kopii. VALHALLA: Nie sądzicie że użyty przez was engine graficzny jest już zbyt stary jak na dzisiejsze czasy? SB: Rzeczywiście, jest nieco leciwy, ale naszym zdaniem tym razem świetnie spełnił swoje zadanie. Poza tym, wielu graczy jest do niego bardzo przywiązanych. Zdecydowaliśmy, że prawdziwą rewolucją będzie dopiero engine Jagged Alliance 3, który właśnie tworzymy.

SB: Rzeczywiście, grę można skończyć tylko grając po jednej stronie barykady. Możliwość zabawy jako "ci źli" to tak naprawdę stworzenie drugiej gry, drugiej kampanii, uzbrojenia, misji, fabuły. To zajęłoby zbyt dużo czasu.

SB: Nie nazwałbym Jagged Alliance 3 zwykłym sequelem. To będzie wielka, fantastyczna gra, która spokojnie mogłaby być czymś odrębnym. Staramy się jednak nawiązać do wielkiej tradycji naszej serii. Na razie nic nie pokazujemy, bo projekt jest jeszcze we wczesnej fazie prac, ale już dziś nie mogę się doczekać, aby zaprezentować go graczom.

SB: Trudno powiedzieć, na razie ostro pracujemy. Na pytania odpowiedział pracownik działu marketinu firmy JoWooD Stefan Berger, który ściśle współpracuje z działem developerskim firmy Innonics. Rozmowę przeprowadził: Krzysztof Kupczyk

Źródło artykułu:Polygamia.pl
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)