Worms World Party

Worms World Party

marcindmjqtx
13.09.2001 17:16, aktualizacja: 08.01.2016 13:13

Czy jesteście gotowi na Worms World Party? Na wciągającą i pełną akcji, jedną z najbardziej pomysłowych gier na świecie? Mnóstwo map, broni i wielu innych rozmaitości (z naciskiem na rozsmarowywanie swoich kolegów i koleżanek z całego sieci WWW). A do tego, jak w kultowych Wormsach, ogromna dawka humoru (chyba, że ktoś woli robaczki strzelające do siebie z ekwipunku godnego samego Duke'a Nukema traktować poważnie...). Tak zapowiada swoją najnowszą produkcje firma Team 17.

Worms World Party

Rafał RX Sielawa

Czy jesteście gotowi na Worms World Party? Na wciągającą i pełną akcji, jedną z najbardziej pomysłowych gier na świecie? Mnóstwo map, broni i wielu innych rozmaitości (z naciskiem na rozsmarowywanie swoich kolegów i koleżanek z całego sieci WWW). A do tego, jak w kultowych Wormsach, ogromna dawka humoru (chyba, że ktoś woli robaczki strzelające do siebie z ekwipunku godnego samego Duke'a Nukema traktować poważnie...). Tak zapowiada swoją najnowszą produkcje firma Team 17.

Najpopularniejszym dziś trybem rozgrywki jest zdecydowanie wieloosobowa rozgrywka sieciowa. Twórcy najnowszej części robaczków o tym nie zapomnieli i położyli największy nacisk na grę online. Podkreśla to już sam tytuł gry: Worms World Party pretenduje do miana wielkiej imprezy sieciowej. Jak zapowiadają twórcy, wiele funkcji i dodatków przeznaczona jest właśnie dla tego trybu potyczek. Opóźnienia mają być niezauważalne, a nawet, jeśli się pojawią, nie wpłyną na przebieg gry.

Co się znajdzie w środku...

W grze znajdziemy wiele ciekawych funkcji i nowinek. Dzięki wyznaczeniu specjalnych stref, odpowiednich dla rozmaitych graczy (np. strefy dla początkujących), łatwiej będzie nowicjuszom zanurzyć się w świecie internetowych potyczek różowych robaczków. Oprócz tego pojawi się rozbudowany kurs treningowy oraz encyklopedia broni opisująca dokładnie każdy egzemplarz. Wprowadzona zostanie również tzw. Worms World Map: mapa, na której będziemy mogli zobaczyć, skąd pochodzi przeciwnik. Jak zapowiada Team 17, zostaniemy wprost zasypani masą różnego rodzaju efektów specjalnych. Całkowicie nowa ścieżka dźwiękowa, nowe krajobrazy, możliwość tworzenia własnych planszy, nowa, polepszona grafika i wiele, wiele więcej! Do wyboru będziemy mieli ponad 40 misji dla trybu pojedynczego gracza: ponad 45 - trybu wieloosobowego oraz 20 plansz treningowych. Misje skonstruowane są w taki sposób, że będziemy mogli walczyć indywidualnie lub współpracować w drużynach (co czasem jest jedyną drogą do wygranej). Każdy gracz będzie miał możliwość wyboru typu flag oraz efektów dźwiękowych, jakie będą towarzyszyć działaniom podwładnych (można także przypisać własne pliki!). Nie zapomniano nawet o takim „drobiazgu” jak możliwość wyboru nagrobka dla naszych poległych bohaterów. Autorzy zapowiadają jeszcze więcej nowych pomysłów i zaskakujących rozwiązań. Niestety, nie zdradzają więcej szczegółów.

I co dalej?

Prace trwają . Premiera już niedługo. Zapowiada się naprawdę ciekawie. Jeżeli producenci Worms World Party spełnią wszystkie opisane wyżej obietnice, czeka nas naprawdę niezła zabawa. Gry online biją rekordy popularności, a Worms World Party ma duże szanse, by ustanowić nowy rekord. Jeżeli jeszcze nie znacie Wormsów, radzę jak najszybciej zasiąść do poprzednich części tej gry. Polecam je zresztą każdemu, kto chciałby odprężyć się trochę, wymyślając nowe taktyki przechytrzenia komputera lub innego gracza. Miłej zabawy!

Źródło artykułu:Polygamia.pl
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)