World War 3 dostało wydawcę. The Farm 51 podpisało umowę z MY.GAMES, czuwającym nad Warface

World War 3 dostało wydawcę. The Farm 51 podpisało umowę z MY.GAMES, czuwającym nad Warface

World War 3 dostało wydawcę. The Farm 51 podpisało umowę z MY.GAMES, czuwającym nad Warface
Bartosz Witoszka
09.06.2020 13:45

Gra ma doczekać się nowej premiery, jednak ma to nastąpić dopiero w "późniejszym okresie 2020 roku".

O "polskim Battlefieldzie" było głośno jesienią 2018 roku, kiedy to gra nie bez problemów startowała we wczesnym dostępie – w newsie Krzyśka Kempskiego czytamy o długich czasach ładowania, kiepskiej optymalizacji i błędach s kodem sieciowym, powodującym ciągłe rozłączanie się z serwerem. Twórcy podali jednak, że grę kupiło aż 100 tysięcy użytkowników platformy Valve, a Bartek Stodolny w swojej zapowiedzi pisał (oczywiście, tekst teraz nie działa), że w chwilach, gdy World War 3 działało, to bawił się całkiem nie najgorzej.

Obraz

Minęło półtora roku, a o grze Gliwickiego studia ani widu, ani słychu. Produkcja nie wyszła jeszcze z wczesnego dostępu, a według Steam Charts (przypominam, że to nie jest dokładne źródło informacji, a pokazuje bardziej tendencję) w grze regularnie bawi się jednocześnie około setka graczy.

Pod koniec kwietnia pojawił się jednak promyk nadziei w postaci informacji o wydawcy, którym ma być MY.Games, czyli firma zajmująca się inną sieciową strzelanką, Warface (nie mylić z Warframe). Miesiąc później Kamil Bilczyński, dyrektor kreatywny World War 3 oficjalnie potwierdził tę informację i zorganizował sesję AMA dotyczącą przyszłości projektu. Czytamy na stronie głównej gry. Tym samym World War 3 ma doczekać się nowej premiery (nie podano, czy będzie to debiut pełnej wersji, czy może ponownie tytuł pojawi się we wczesnym dostępie), ale wszyscy, którzy mają już grę na swoim koncie Steam, zachowają ją.

Nie podano również informacji, czy w najbliższej przyszłości oznacza to przejście gry The Farm 51 na model free-to-play – biorąc pod uwagę to, że Warface dostępne jest właśnie w takiej formie, niewykluczone, że wydawca zdecyduje się na taki ruch.

Obraz

Warto jednak zaznaczyć, że są to jedynie niepotwierdzone informacje i na razie musimy czekać na dalsze wiadomości, czy to ze strony dewelopera, czy też wydawcy.

Bartek Witoszka

Źródło artykułu:Polygamia.pl
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (1)