Wirtualne Studio Wizażu

Wirtualne Studio Wizażu

marcindmjqtx
18.11.2003 08:00, aktualizacja: 21.12.2015 12:47

Od kiedy skończyłam 5 lat, noszę długie włosy. Często korciło mnie, żeby sprawdzić, jak wyglądam ostrzyżona na jeża, ale nigdy nie starczyło mi odwagi, aby obciąć warkocz

Od kiedy skończyłam 5 lat, noszę długie włosy. Często korciło mnie, żeby sprawdzić, jak wyglądam ostrzyżona na jeża, ale nigdy nie starczyło mi odwagi, aby obciąć warkocz

Wirtualna szminka

Od kiedy skończyłam 5 lat, noszę długie włosy. Często korciło mnie, żeby sprawdzić, jak wyglądam ostrzyżona na jeża, ale nigdy nie starczyło mi odwagi, aby obciąć warkocz

Dlatego z wielką zachłannością rzuciłam się na program Wirtualne Studio Wizażu. Wystarczy tylko zdjęcie i można bez żadnych konsekwencji ciąć, farbować, robić tatuaż

No właśnie - zdjęcie - tu pojawił się pierwszy problem. Na wszystkich moich portretach zrobionych aparatem cyfrowym, jak to zwykle ze zdjęciami bywa, oczy nie były idealnie poziomo. A powinny, jeśli chce się zrobić makijaż w Wirtualnym Studiu. Ja chciałam, więc mąż obrócił trochę zdjęcie w programie graficznym i wreszcie z oczami na właściwym miejscu wylądowałam u wirtualnego wizażysty.

Zaczęłam oczywiście od fryzury - pokusa obcięcia włosów znikła, jak ręką odjął. Na makijażu poległam, może dlatego, że maluję się raz na rok. Dopasowanie szminki do konturu moich ust było szalenie trudne, to samo kredką i cieniem do oczu. Kiedy mniej więcej mi się to udało, wyglądałam jak kilkuletnia dziewczynka, która pod nieobecność mamy bawi się jej kosmetyczką.

Zaniechawszy prób z makijażem, zaczęłam przymierzać kapelusze, biżuterię, okulary, szkła kontaktowe. To było dużo przyjemniejsze. Taka wirtualna przymierzalnia ma tę niewątpliwą zaletę, że nikt nie stoi za tobą, przestępując z nogi na nogę, i nie patrzy nerwowo na zegarek. To naprawdę bardzo miłe.

Nie stworzyłam swojego nowego wizerunku, jak obiecywali producenci, ale bardzo dobrze się bawiłam. Program nie jest zresztą zrobiony w 100 proc. na poważnie. Można w nim dobierać zupełnie kosmiczne fryzury, przymierzać błazeńskie czapki, zabawnie pomalować twarz.

Tę miłą zabawę psuje, niestety, dosyć niewygodny interfejs użytkownika. Nie zawsze można cofnąć nieudane posunięcie, za to łatwo niechcący skasować cały portret. Wszystko działa jakoś opornie. Ale i tak jutro pomaluję sobie paznokcie, bo też można

Producent: Media art

Dystrybutor: Top Ware

Wymagania: MS Windows, Pentium 200, 32 MB RAM, karta SVGA, 200 MB na dysku

Cena: 39 zł

Źródło artykułu:Polygamia.pl
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)